Włodarze ekipy z King Power Stadium poinformowali na oficjalnej stronie internetowej o osiągnięciu pełnego porozumienia z FC Porto w kwestii pozyskania uniwersalnego zawodnika, który może występować na prawym boku defensywy oraz na skrzydle.
Ricardo Pereira przeszedł już obligatoryjne testy medyczne i podpisał kontrakt „Lisami”, który będzie obowiązywał do końca czerwca 2023 roku. Drużyna z Estádio do Dragão poinformowała, że na sprzedaży swojego piłkarza zarobi przynajmniej 20 milionów euro. Ta kwota może wzrosnąć jeszcze o pięć milionów zawartych w bonusach.
- Przyszedłem tutaj, aby wspierać zespół oraz pomóc mu osiągnąć wyznaczone cele - powiedział 24-letni zawodnik po zawarciu umowy z Leicester City.
Portugalczyk trafił do FC Porto w 2013 roku. Początkowo nie odgrywał ważnej roli w ekipie „Smoków”, dlatego w minionych dwóch sezonach występował na zasadzie wypożyczenia w OGC Nice. W barwach francuskiego klubu spisywał się na tyle dobrze, że po powrocie do kraju otrzymał szansę od sztabu szkoleniowego i jej nie zmarnował.
Piłkarz występujący najczęściej na pozycji prawego obrońcy rozegrał 43 spotkania w zakończonych już rozgrywkach i strzelił w nich dwie bramki oraz zanotował siedem asyst.Warto także dodać, że Ricardo Pereira znalazł się w kadrze powołanej przez Fernando Santosa na rozpoczynające się w czerwcu Mistrzostwa Świata (cała lista TUTAJ).
Poza Leicester City poważne zainteresowanie usługami defensora wyrażali także przedstawiciele Tottenhamu, Arsenalu oraz Juventusu.