OFICJALNIE: Lucas Barrios ma nowy klub. Trafił pod skrzydła Maradony

OFICJALNIE: Lucas Barrios ma nowy klub. Trafił pod skrzydła Maradony fot. Club de Gimnasia y Esgrima La Plata
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Gimnasia y Esgrima La Plata

Gimnasia y Esgrima La Plata poinformowała o pozyskaniu Lucasa Barriosa.

Argentyński klub potwierdził transfer 35-letniego napastnika. Jego kontrakt będzie ważny najprawdopodobniej do 31 grudnia 2020 roku.

36-krotny reprezentant Paragwaju swego czasu został wygryziony ze składu Borussii Dortmund przez Roberta Lewandowskiego. Atakujący pożegnał się z BVB w 2012 roku i od tamtej pory zaliczył kilka lig, grając w Guangzhou Evergrande, Spartaku Moskwa, Montpellier, Palmeiras, Grêmio Porto Alegre, Argentinos Juniors, Colo-Colo i Huracánie.

W obecnym sezonie argentyńskiej ekstraklasy Barrios zanotował siedem występów. Strzelił w nich gola i zaliczył asystę.

W Gimnasii doświadczony napastnik będzie współpracował z Diego Maradoną. Po rozegraniu 16 kolejek zajmuje ona dopiero 21. miejsce w tabeli ligi argentyńskiej.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy