OFICJALNIE: Lucescu jednak poprowadzi Dynamo Kijów 🙃

OFICJALNIE: Lucescu jednak poprowadzi Dynamo Kijów 🙃 fot. Dynamo Kijów
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Dynamo Kijów

Mircea Lucescu rozpocznie ostatecznie swoją pracę na stanowisku szkoleniowca Dynama Kijów.

Utytułowany trener został przedstawiony jako nowy opiekun ukraińskiego zespołu w ostatni czwartek.

Niedługo później 74-latek otrzymał szereg nieprzychylnych mu wiadomości ze strony sympatyków „Biało-Niebieskich”, którym nie przypadło do gustu zatrudnienie byłego legendarnego szkoleniowca Szachtara Donieck, czyli swojego największego ligowego rywala na krajowym podwórku.

Z tego też powodu Mircea Lucescu postanowił zrezygnować zaledwie po czterech dniach z pracy w ekipie z Kijowa.

Ze stanowiskiem przedstawionym przez Rumuna nie zgodziły się jednak władze Dynama, które ostatecznie namówiły go do rozpoczęcia misji przywrócenia „Biało-Niebieskich” na należne im miejsce w hierarchii ukraińskiego futbolu, o czym poinformowali za pośrednictwem publikacji ostatnich korespondecji na oficjalnej stronie internetowej.

„Fala emocji niektórych fanów Dynama nie może przesądzić o przyszłości zespołu gotowego na nowe wyzwania pod Twoim kierownictwem.

Obaj podjęliśmy trudną decyzję. Ale było to wyczerpujące, znaczące i wysoce zmotywowane. Kierownictwo klubu dość świadomie złożyło Ci ofertę, rozumiejąc wszystkie zagrożenia, które pojawią się w środowisku kibiców wokół takiego kroku.

Nie mamy wątpliwości, że zgodziwszy się zostać członkiem rodziny Dynama, miałeś przede wszystkim obsesję na punkcie chęci urzeczywistnienia swojego bogatego doświadczenia trenerskiego i wiedzy w przyszłych zwycięstwach naszego utytułowanego klubu.

Będziemy musieli razem przetrwać znacznie więcej burz informacyjnych. Ale gracze Dynama poczują się pewnie i komfortowo, gdy u steru będzie tak doświadczony i zahartowany „żeglarz” jak Mircea Lucescu.

Obecny zespół ma ogromny potencjał i przytłaczającą chęć pokazania swoich najlepszych umiejętności. Z kolei kierownictwo klubu jest gotowe nie tylko na pracę z nową kadrą trenerską, ale też stworzenie jej odpowiednich warunków do realizacji najbardziej ambitnych celów.

Razem podejmujemy nowe wyzwania i razem piszemy wspaniałą historię Dynama. Mamy nadzieję, że legendarny Mircea Lucescu pozostawi swoją jasną stronę w tej kronice. Nasza synergia to klucz do sukcesu i nowych zwycięstw!” - napisał Igor Surkis, współwłaściciel i prezes ekipy z Kijowa.

„Głęboko szanuję Waszą wytrwałość w rozwoju Dynama.

Nigdy nie poddawałem się trudnościom. Co więcej, nie jestem na to gotowy, kiedy mam wsparcie ludzi takich jak Ty.

Moje obawy wiązały się tylko z tym, że nie chciałem stwarzać kłopotów w rodzinie kijowskiego klubu.

Jestem przekonany, że wspólnie osiągniemy tak znaczące wyniki, które radykalnie zmienią podejście do mojego powołania i dalszej pracy w zespole pod moim kierownictwem. Do zobaczenia we wtorek w Kijowie” - odpowiedział mu Mircea Lucescu.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy