Oficjalnie: Luis Ibáñez w Trabzonsporze

Oficjalnie: Luis Ibáñez w Trabzonsporze fot. Transfery.info
Piotr Przyborowski
Piotr Przyborowski
Źródło: Trabzonspor AŞ

Luis Ibáñez został nowym zawodnikiem Trabzonsporu.

Argentyńczyk w minionym sezonie występował w Crvenie Zvezdzie. W sumie zagrał dla mistrza Serbii w 31 ligowych meczach, w których strzelił w sumie dziewięć goli. Teraz był bliski wprowadzenia swojej drużyny do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Ekipa ze słynnej "Marakany" odpadła jednak po dogrywce z bułgarskim Łudogorcem.

28-latek w Europie jest znany przede wszystkim z występów dla Dinama Zagrzeb. Dla tego chorwackiego klubu w latach 2008-2015 zagrał w 119 spotkaniach i zdobył 13 bramek. To właśnie w tym zespole zdołał też zadebiutować w europejskich pucharach.

Trabzonspor kupił Argentyńczyka za około 1,4 miliona euro. Nowy napastnik związał się z tureckim klubem trzyletnim kontraktem.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy