Pierwotnie napastnik "Czarnych Koszul" do zespołu prowadzonego przez Mariusza Rumaka miał dołączyć 1 lipca, ale władze klubu postanowił ściągnąć reprezentanta Polski już teraz i ostatecznie ta sztuka im się udała. Przypomnijmy, że wcześniej 21-letni zawodnik podpisał z drużyną z Poznania 4-letni kontrakt, który teraz będzie obowiązywał o pół roku dłużej.
Łukasz Teodorczyk w barwach Polonii występował od 2010 roku. Początkowo grał w Młodej Ekstraklasy, ale od dwóch i pół roku na stałe zagościł w kadrze pierwszego zespołu, w którym łącznie zaliczył 30 spotkań i zdobył osiem bramek, w tym pięć w obecnym sezonie.
Definitywny transfer tego piłkarza jest zatem drugim wzmocnieniem Lecha w zimowym okienku po Finie, Kasperze Hamalainenie. Obaj zawodnicy zajmowali pierwsze miejsce na szczycie listy życzeń trenera Rumaka, który poszukiwał ofensywnego pomocnika i napastnika do swojej kadry.
Teraz szkoleniowcowi Lecha będzie ciężko wytłumaczyć się z ewentualnych porażek, skoro do jego drużyny ściągnięto dokładnie tych zawodników, których chciał mieć.