Oficjalnie: Łukasz Załuska z nowym kontraktem
2012-03-29 18:50:09; Aktualizacja: 12 lat temuŁukasz Załuska przedłużył swój kontrakt z Celtikiem Glasgow. Polski bramkarz zostaje w Szkocji kolejne 3 lata, do 2015 roku.
Załuska trafił na Celtic Park z Dundee United w 2009 roku, miał być zmiennikiem Artura Boruca, który niedługo później odszedł do Fiorentiny. Wydawało się, że kolejny polski bramkarz na dłużej zagości między słupkami "The Boys", ale tak się nie stało. Neil Lennon stawia na 24-letniego Frasera Fostera. Mimo wszystko Załuska postanowił pozostać w Glasgow na dłużej.
- Nie cieszę się z tego, że jestem numerem 2, bo chciałbym grać w każdym spotkaniu. Celtic to wielki klub, który zawsze walczy o liczne trofea, dlatego zdecydowałem się tu zostać - powiedział Załuska.
Co spowodowało, że Polak zdecydował się przedłużyć swój kontrakt, pomimo sytuacji jaka go spotkała?Popularne
- Wszystko w piłce zmienia się bardzo szybko, dlatego jestem gotowy, by wykorzystać swoją szansę. Menedżer mi ufa i gdyby było inaczej, nie zaoferowałby mi nowej umowy - dodał 29-latek.
Załuska chwalił również atmosferę w drużynie, jak i wokół niej. To wszystko razem sprawiło, że nie zastanawiał się długo nad propozycją i postanowił kolejne lata spędzić w stolicy Szkocji.
- Kiedy moi przyjaciele odwiedzili mnie po raz pierwszy i poczuli atmosferę na stadionie, to zdałem sobię sprawę, jak wielki to jest klub. Jestem naprawdę dumny z bycia częścią tego zespołu. Grałem w kilku klubach w Polsce i w Dundee United, ale nie można ich porównywać do Celticu - stwierdził Załuska.
- Jest tutaj duży stadion, wielu fanów, chłopcy w zespole są bardzo przyjacielscy i lubię każdy dzień w klubie. To były prawdopodobnie najlepsze lata mojej kariery piłkarskiej. Wchodzę teraz w najlepszy wiek dla bramkarza i chcę go spędzić w Celtiku - zakończył polski bramkarz.
Pozostaje nam wierzyć, że Załuska dopnie wreszcie swego i na stałe zagości między słupkami bramki "The Boys". Miejmy nadzieje, że będzie równie dobrze bronił, jak Artur Boruc w swoim najlepszym okresie w Szkocji.