OFICJALNIE: Mamadou Sakho odchodzi z Montpellier po incydencie na treningu

2023-11-02 19:11:27; Aktualizacja: 1 rok temu
OFICJALNIE: Mamadou Sakho odchodzi z Montpellier po incydencie na treningu Fot. mooinblack / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Montpellier | Mamadou Sakho [Instagram]

Mamadou Sakho nie będzie już występował w barwach Montpellier.

„Od 10 dni w mediach panuje zamieszanie wokół »starcia« pomiędzy Michelem Der Zakarianem a Mamadou Sakho. Wbrew niektórym doniesieniom w stosunku do piłkarza nie zastosowano żadnego środka zapobiegawczego. Po czasie namysłu strony w dobrej wierze postanowiły zakończyć łączącą je kontraktem relację. Montpellier pragnie podziękować Mamadou Sakho za zaangażowanie w trakcie pobytu w klubie i życzy mu oraz całej jego rodzinie wszystkiego najlepszego na przyszłość” - brzmi komunikat francuskiego klubu.

Swoje oświadczenie opublikował również piłkarz:

„Trzeba wiedzieć, by odejść od stołu, gdy nie podaje się już na nim szacunku. Po incydencie, który miał miejsce w zeszłym tygodniu w ośrodku treningowym i za który zrzekam się wszelkiej odpowiedzialności, postanowiłem w dniu 2.11.2023 zakończyć współpracę z klubem sportowym Montpellier.

Spędziłem dwa lata w tym rodzinnym klubie, gdzie lubiłem dzielić się swoim doświadczeniem na wysokim poziomie z kolegami z drużyny i moimi »młodszymi braćmi« z centrum szkoleniowego.

Jednocześnie dziękuję im za nieustające wsparcie, a także personelowi medycznemu, nie zapominając o kibicach, którzy docenili mój czas w klubie.

Dziękuję także dyrektorowi sportowemu Bruno Carottiemu za lojalność wobec mnie podczas mojej przygody w Montpellier.

Na koniec chciałem szczególnie podziękować prezydentowi Laurentowi Nicollinowi, który podobnie jak wcześniej jego zmarły ojciec kieruje Montpellier, mając na uwadze wartości i zasady, które są mi bliskie.

Spotkaliśmy się jako mężczyźni, rozstajemy się jako mężczyźni. Szczęśliwego końca sezonu” - czytamy.

Według wcześniejszych doniesień „L'Equipe” na nieszczęsnym treningu Sakho został ostro potraktowany przez innego zawodnika, co Der Zakarian miał zignorować. Panowie skonfrontowali się już po zejściu z murawy. W pewnym momencie 33-latek, który usłyszał podobno od trenera, że jest „płaczliwy”, powalił go na ziemię. Zostali oni rozdzieleni przez resztę zespołu.

Środkowy obrońca pożegnał się z klubem, mając na koncie 49 występów w jego barwach. To jego dorobek od 2021 roku. W tym sezonie pojawił się na boisku tylko raz.