OFICJALNIE: Manchester United z nowym oświadczeniem w sprawie Masona Greenwooda

Manchester United zamierza przeprowadzić własny proces w kwestii przyszłości Masona Greenwooda. Do tego czasu sprawa nie będzie komentowana przez klubowe władze.

Na początku 2022 roku do sieci wyciekły nagrania Masona Greenwooda, który znęcał się nad swoją byłą partnerką Harriet Robson. Z urzędu zostało zatem wszczęte w tej sprawie śledztwo.

W międzyczasie zawodnikowi postawiono trzy zarzuty: usiłowania gwałtu, ograniczania wolności partnerki oraz napaści.

Choć wydawało się, że piłkarz nie uniknie kary, to ostatecznie został on oczyszczony ze stawianych mu czynów. Wpływ na to ma fakt, że kobieta wycofała zeznania, a to podstawa, by umorzyć śledztwo. Prawdopodobnie doszło między były partnerami do ugody.

Popularne

Previous

To może być hitowy transfer Afimico Pululu. Jagiellonia Białystok „nie obroni się” przed taką ofertą

To on zastąpi Gonçalo Feio? „Myślę, że przyjrzy się dzisiejszemu spotkaniu”

„Jest cieniem samego siebie”, „Nie daje rady”. Zawodnik Lecha Poznań na cenzurowanym

Chciał przejąć Górnika Zabrze. Kibice mogą być szczęśliwi, że to nie wypaliło

Krzysztof Piątek łączony z nowym klubem! Bardzo go chcą

Kamil Glik z sensacyjnym transferem w lecie?!

Odejdzie z Jagiellonii Białystok, ale zostanie w Polsce?

Florian Wirtz z jasnym planem na przyszłość. Do tego klubu chce trafić

Next

Teraz głos w sprawie zabrał Manchester United, który wydał specjalny komunikat.

Na Old Trafford przyjęli nowe wieści do wiadomości, ale jednocześnie nie zamierzają ich na razie komentować.

„Manchester United przyjmuje do wiadomości decyzję Koronnej Służby Prokuratorskiej, że wszystkie zarzuty przeciwko Masonowi Greenwoodowi zostały wycofane.

Klub przeprowadzi teraz własny proces, a następnie podejmie właściwe kroki. Nie będziemy komentować sprawy, dopóki ten proces się nie zakończy” - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Nagrania, które obiegły swego czasu sieć, są prawdopodobnie niezaprzeczalne i klub zdaje sobie sprawę, że potencjalne przywrócenie Anglika do zespołu może poskutkować dużymi stratami wizerunkowi. Sprawę trzeba zatem dogłębnie przeanalizować.

Greenwood ma ważny kontrakt z Manchesterem United do 30 czerwca 2025 roku.