Oficjalnie: Mancini żegna się z Manchesterem

O niepewnej przyszłości Manciniego mówiło się już od kilku dni, a czarę goryczy miała przechylić porażka w finale FA Cup z zespołem Wigan.

Fragmenty oficjalnego oświadczenia klubu:

- Z żalem informujemy, że Roberto Mancini został zwolniony ze swoich obowiązków jako menadżer Manchesteru City. To była trudna do podjęcia decyzja dla właściciela, prezesa i zarządu, ale jest wynikiem dokładnych przemyśleń. Mimo niezaprzeczalnych sukcesów odniesionych dzięki menadżerowi, klub zawiódł we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie i nie osiągnął żadnego z wyznaczonych celów.

Prezes klubu - Khaldoon Al Mubarak - powiedział:

- Osiągnięcia Roberto mówią same za siebie, dzięki nim zaskarbił sobie szacunek i wdzięczność Sheikha Mansoura, moją i zarządu za jego ciężką pracę i zaangażowanie w ciągu ostatnich trzech i pół roku. On także zapewnił sobie miłość i szacunek wśród naszych fanów. Zrobił tak jak obiecał i zapewnił nam sukcesy, przerywając 35-letni okres bez trofeum i zdobywając mistrzostwo w 2012 roku. Chciałbym osobiście i publicznie podziękować mu za jego oddanie, wsparcie i nieustanną przyjaźń.

Tymczasową odpowiedzialność za zespół w pozostałych dwóch meczach sezonu i posezonowym tournee po Stanach Zjednoczonych obejmie asystent Manciniego - Brian Kidd.

Według nieoficjalnych informacji, Włoch ma otrzymać za przedwczesne rozwiązanie umowy odszkodowanie w wysokości 28 milionów funtów.