OFICJALNIE: Mangala w Valencii

Valencia poinformowała o pozyskaniu Eliaquima Mangali.

Po rozstaniu z Rúbenem Vezo, Jeisonem Murillo i Aymenem Abdennourem w defensywie drużyny prowadzonej przez Marcelino powstała duża wyrwa, która musiała zostać załatana. Miał się tym zająć Víctor Laguardia, jednak negocjacje w sprawie tego transferu zostały wstrzymane. Skorzystał na tym Eliaquim Mangala.

28-latek w poniedziałek zjawił się w Walencji, by przejść testy medyczne. Te wypadły pomyślnie, dlatego późnym popołudniem ogłoszono jego powrót na Półwysep Iberyjski.

Francuz przenosi się do czwartej siły poprzedniego sezonu La Liga z Manchesteru City na zasadzie transferu definitywnego. Z nowym pracodawcą parafował kontrakt do 30 czerwca 2021 roku.

Szczegóły operacji nie są znane. Wiadomo natomiast, że mistrzowie Anglii chcieli pozbyć się defensora za wszelką cenę. Oferowali go nawet niektórym drużynom za darmo, byle tylko zniknął z listy płac.

Takowe podejście władz Manchesteru City ma związek z częstymi kontuzjami, które trapią Francuza. Kilka miesięcy temu zmagał się on z urazem zerwania więzadeł krzyżowych, co przekreśliło jego miniony sezon.

W nowym zespole Mangala będzie walczył o miejsce w składzie z Ezequielem Garayem, Gabrielem Paulistą oraz Mouctarem Diakhabym.

Dla 28-latka jest to powrót do Valencii. W jej barwach występował na wypożyczeniu w sezonie 2016/2017.