OFICJALNIE: Manuel Neuer zostaje w Bayernie Monachium

Bayern Monachium poinformował w poniedziałkowe przedpołudnie o kontynuowaniu współpracy z Manuelem Neuerem.

Głównym tematem przejawiających się pośród rozmów kibiców Bayernu Monachium jest niewątpliwie przyszłość Roberta Lewandowskiego. Polak nie chce kontynuować kariery w Bundeslidze i nosi się z zamiarem przenosin do FC Barcelony.

W tle natomiast mistrzowie Niemiec pracują nad kontraktami dla innych swoich gwiazd. Niedawno przedłużono umowę z Thomasem Müllerem, a teraz w jego ślady poszedł także Manuel Neuer.

Golkiper pomimo tego, że w marcu skończy 36 lat, nadal jest istotną postacią swojej drużyny i ciężko wyobrazić sobie bez niego wyjściową jedenastkę.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Urodzony w Gelsenkirchen zawodnik złożył w poniedziałek podpis pod kontraktem, który będzie obowiązywał do 30 czerwca 2024 roku.

- Bardzo się cieszę, że moja przygoda z Bayernem Monachium będzie trwała. Ponownie myślę, że powinniśmy liczyć się w walce o wszystkie możliwe trofea. Ja natomiast jako kapitan i bramkarz postaram się zrobić wszystko, by pomóc w realizacji tych celów. Chcę przedłużyć naszą zwycięską passę w Bundeslidze, a następnie powalczyć o Puchar Niemiec i Ligę Mistrzów - stwierdził.

109-krotny reprezentant Niemiec, który trafił na Allianz Arenę w lipcu 2011 roku, rozegrał w tym sezonie łącznie 39 meczów. W czternastu z nich zachował czyste konto.

Niewyjaśniona wciąż pozostaje przyszłość Roberta Lewandowskiego i Serge'a Gnabry'ego.