Urodzony w Blanes Michał Żuk trafił do Barcelony w 2016 roku. Od tamtej pory regularnie gościł w polskich i hiszpańskich mediach, które przedstawiały go jako duży talent. Zawodnik z rocznika 2009 błyszczał w juniorskich zespołach „Dumy Katalonii”. Ostatnio występował w ekipie Infantil B i miał awansować do Infantil A. Wiadomo już, że tak się nie stanie.
Żuk opublikował dłuższą wiadomość w tej sprawie na Instagramie.
„Chcę poinformować, że z powodu zaistniałej sytuacji życiowej moja rodzina postanowiła wrócić na razie do Polski. Dlatego zdecydowałem się na razie opuścić Barcelonę, aby być z rodziną tam, gdzie oni. Klub chciał, abym został i kontynuował tutaj, lecz dziś, w takim wieku, jakim jestem i z powodu takiej odległości, jest to niemożliwe dla mnie i mojej rodziny. Myślę, że jak będę starszy i będą ku temu możliwości, to tak. Futbol to moja pasja, dziś mam tylko 13 lat i chcę mieszkać z rodziną. Na to, abym był sam i mieszkał, będzie jeszcze czas, ale oby nie. Nigdy nie myślałem, że taki moment może nastąpić, ale życie jest jakie jest i trzeba zaakceptować to, co nas spotyka. Jest mi, mojemu bratu, mojej rodzinie ciężko z tym, ale na razie musimy zaakceptować tą sytuację.
Proszę was o niekrytykowanie nas, klubu, ani nikogo. Dziś jest to, co jest dziś, a na przyszłość zobaczymy, co będzie. Nie żegnam się z nikim, bo chcę grać w futbol i wierzę, że BÓG, życie da mi szansę, abym mógł realizować tu czy tam swoje marzenia i kiedyś wrócić grać do Hiszpanii, kraju, który dał mi pasję, ukształtował mnie i nauczył futbolu. Dziękuję wszystkim i do szybkiego zobaczenia. Może czasami koledzy i rywale z innych drużyn wspomnicie, że kiedyś byłem tu wśród was. Teraz mieszkam daleko, ale sercem jestem z wami. Nie żegnam się, mówię do zobaczenia jak najszybciej. Dziękuję” - napisał Żuk