OFICJALNIE: Mikel Arteta przedstawił raport medyczny Arsenalu. Los wciąż sprzyja Jakubowi Kiwiorowi
2024-10-29 21:26:54; Aktualizacja: 1 miesiąc temuMenedżer Mikel Arteta przedstawił sytuację kadrową Arsenalu przed meczem Pucharu Ligi Angielskiej z Preston North End. Nie jest ona korzystna dla prowadzonego przez niego zespołu pod kątem formacji defensywnej.
Hiszpański szkoleniowiec zmaga się nieustannie z problemami zdrowotnymi poszczególnych zawodników w pierwszej części trwających rozgrywek. W związku z tym ma spory kłopot ze skompletowaniem silnego składu na poszczególne pojedynki.
Szczególny ból głowy powoduje u niego zestawienie formacji defensywnej, z której z różnych względów na dłuższy lub krótszy okres czasu wypadają poszczególni gracze.
Przy okazji nadchodzącego pucharowego pojedynku z Preston North End (30 listopada o godzinie 20:45) wiemy już, że na pewno nie zobaczymy w nim Riccardo Calafioriego.Popularne
Letni nabytek Arsenalu nie znalazł się już w kadrze meczowej na hitowe starcie z Liverpoolem i teraz menedżer Arteta wyjawił, że czeka go dłuższa przerwa od rywalizacji.
- Będzie wyłączony z gry przez kilka tygodni - przyznał wprost szkoleniowiec o autorze trafienia w dziesięciu występach w koszulce „Kanonierów”.
Następnie w niejednoznaczny sposób wyraził się na temat sytuacji zdrowotnej Gabriela Magalhãesa i Jurriën Timbera.
- Wciąż go oceniamy. Nie wygląda źle. Jest znacznie lepiej niż oczekiwaliśmy, więc mamy nadzieję, że będzie dobrze - powiedział na temat Brazylijczyka, który zakończył przedwcześnie udział w meczu z Liverpoolem.
- Jurriën czuje się dobrze. Był bardzo zmęczony przez wyłączenie z rywalizacji przez jakiś czas. Nie mógł kontynuować gry, ale nie ma u niego żadnej nowej kontuzji - dodał odnośnie sytuacji Holendra, zmienionego na kwadrans przed końcem potyczki z „The Reds”.
Większe lub mniejsze problemy wymienionej trójki mogą otworzyć drzwi Jakubowi Kiwiorowi do wyjściowego składu na środowe spotkanie, w którym mógłby postarać się o zmazanie plamy z dwóch ostatnich występów przeciwko Bournemouth i Liverpoolowi, gdzie zawinił przy dwóch straconych bramkach.
Na uwagę zasługuje także powrót do kadry Williama Saliby po tym, jak odbył jednomeczową karę zawieszenia za czerwoną kartkę ujrzaną w starciu z „Wisienkami”.
Ponadto w dalszym ciągu poza orbitą zainteresowań hiszpańskiego trenera znajdują się Martin Ødegaard, Kieran Tierney i Takehiro Tomiyasu. Pierwszy z nich ma całkiem spore szanse na to, żeby złapać jeszcze minut w barwach Arsenalu przed listopadową przerwą na pojedynki międzynarodowe.