OFICJALNIE: MLS z ciekawymi zmianami w zasadach gry. Przeciwko „kradzieży” czasu

Zarządowi MLS w głowie siedziało kilka innowacyjnych pomysłów, które były testowane w MLS Next Pro, czyli ligi głównie dla juniorskich zespołów drużyn występujących w elicie. Te zasady, które się sprawdziły, od przyszłego sezonu mają wejść w życie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym - uwagę szczególnie zwracają trzy pomysły, które mają sprawić, że rozgrywka stanie się bardziej płynna i jasna dla kibiców.

Zarząd MLS chce zwalczać symulowanie kontuzji, które kradły czas. Według nowego regulaminu, kiedy zawodnik będzie leżał na murawie powyżej 15 sekund, to gra zostanie przerwana i na murawę wkroczą medycy. Piłkarz opuści wtedy boisko, a konsultacja medyczna ma potrwać co najmniej dwie minuty, co ma zadbać o zdrowie piłkarzy i ograniczyć pochopne wpuszczanie kontuzjowanego zawodnika z powrotem na murawę.

Kolejną zasadą, która ma zapobiec kradzieży czasu, są reguły dotyczące zmian. Zdejmowany z boiska piłkarz będzie miał dziesięć sekund na opuszczenie murawy. Jeżeli przekroczy ten limit, jego następca wkroczy do gry z minutowym opóźnieniem. Oczywiście ta reguła nie będzie dotyczyła zmian bramkarzy czy tych spowodowanych kontuzjami.

Amerykanie zdecydowali się też wprowadzić coś, co znane im już jest z rozgrywek NBA i NFL, czyli sędziowie VAR będą tłumaczyć swoje decyzje, co usłyszą widzowie zarówno na stadionie, jak i przed telewizorami. Takie rozwiązanie stosowane już było na niedawnych Mistrzostwach Świata do lat 17 w Indonezji.

Jak te reguły będą sprawować się w praktyce, przekonamy się dopiero w lutym, kiedy rozpocznie się nowy sezon MLS.