OFICJALNIE: Napięta sytuacja w Rakowie Częstochowa. Jonatan Braut Brunes ponownie nie zagra z Maccabi Hajfa

2025-08-13 14:01:26; Aktualizacja: 9 minut temu
OFICJALNIE: Napięta sytuacja w Rakowie Częstochowa. Jonatan Braut Brunes ponownie nie zagra z Maccabi Hajfa Fot. Robert Skalski / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Raków Częstochowa

Raków Częstochowa wydał komunikat o pominięciu Jonatana Brauta Brunesa w kadrze na rewanżowy mecz III rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji z Maccabi Hajfa.

Środkowy napastnik napotkał na początku swojej przygody z „Medalikami” pewne kłopoty związane z wkomponowaniem się w taktykę preferowaną przez Marka Papszuna, ale z czasem stał się wiodącą postacią w jego układance.

Zaistniały stan rzecz doprowadził do wykupienia zawodnika z OH Leuven za rekordowe łączne dwa miliony euro ku ogólnemu niezadowoleniu samego Jonatana Brauta Brunesa, który po nawiązaniu stałej współpracy z Rakowem Częstochowa został poinformowany, że wykonany ruch nie pociągnie za sobą chęci natychmiastowego spieniężenia go.

Od tego czasu 25-letni piłkarz przejawia mniej lub bardziej oczywiste sygnały do rozstania z polskim klubem przed końcem trwającego okna transferowego. Pokazała to jego niedawna nieobecność w kadrze na pierwszy mecz III rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji przeciwko Maccabi Hajfa. Wówczas trener Marek Papszun zapewniał, że brak najlepszego strzelca jest efektem odniesionego przez niego urazu i nie ma żadnego podłoża na tle powstałego rzekomego konfliktu pomiędzy nim i zarządem a graczem.

Zupełnie odmienne wrażenie można odnieść po najnowszym komunikacie opublikowanym przez „Medaliki”, które przekazały, że norweski napastnik nie weźmie też udziału w rewanżowym spotkaniu z izraelską drużyną. Tym razem absencja atakującego jest związana z jego złym samopoczuciem oraz brakiem gotowości do gry.

Klub zapewnił jednocześnie, że aktualne zachowanie ich piłkarza nie skłoni ich mimo wszystko do rozstania z nim.

„Jonatan Brunes nie znalazł się w kadrze meczowej Rakowa Częstochowa na rewanż III rundy Ligi Konferencji UEFA z Maccabi Hajfa.

Zawodnik poinformował sztab o złym samopoczuciu i braku gotowości do gry.

Klub przypomina, że kontrakt piłkarza jest ważny do czerwca 2028 roku, a Raków w pełni wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Klub informuje również, że zawodnik nie jest i nie będzie na sprzedaż w obecnym oknie transferowym.

Cała drużyna i sztab koncentrują się na czwartkowym meczu i walce o awans do fazy play-off europejskich pucharów.

Klub nie będzie komentować sprawy poza treścią niniejszego komunikatu” - napisano.

Kuzyn Erlinga Brauta Haalanda zdążył zdobyć cztery bramki w pięciu rozegranych meczach w tym sezonie.

Aktualna umowa wiąże go z Rakowe Częstochowa do 30 czerwca 2028 roku.

***

AKTUALIZACJA

Kamil Głębocki dodał, że piłkarz udał się na ponowne badania z powodu rzekomych problemów zdrowotnych. Jeżeli nie wykażą one niczego niepokojącego, to klub będzie chciał dochodzić swoich praw wobec zawodnika i jego agenta, ale nie zgodzi się na zakończenie współpracy.