Boca Juniors minionego sezonu nie będzie mogło zaliczyć do udanych. Ekipa z Buenos Aires uplasowała się dopiero na szóstej lokacie w lidze, co dało jej prawo do udziału jedynie w Copa Sudamericana, a w półfinale krajowego pucharu musiała uznać wyższość Club Estudiantes de La Plata. Sezon mógł uratować sukces w postaci zdobycia Copa Libertadores, jednak w starciu finałowym lepsze okazało się Fluminense.
Po tej porażce z posady szkoleniowca zrezygnował Jorge Almirón, a drużynę zdecydowano się powierzyć w ręce Mariano Herróna, jednak wiadomo było, że to tylko rozwiązanie tymczasowe.
Po burzliwym okresie wyborczym władzę w klubie objęła legenda argentyńskiej piłki, czyli Juan Román Riquelme, a jednym z pierwszych zadań nowego prezesa był wybór szkoleniowca. Wybór padł na Diego Martíneza.
45-latek ma za sobą karierę defensywnego pomocnika, a od 2015 roku spełnia się w roli trenera. Dla Argentyńczyka jest to powrót do Boca, bo w tym klubie zajmował się w przeszłości szkoleniem młodzieży, więc miał już okazję współpracować z kilkoma zawodnikami, którzy aktualnie występują w pierwszym zespole.
Martinez najdłużej związany był z CA Tigre. Zespół ten poprowadził w 111 meczach, w których uzyskał średnią 1,59 punktu na spotkanie. Z tym klubem wywalczył awans do argentyńskiej elity, a w 2022 roku awansował do finału Pucharu Ligi.
Martínez od lipca związany był z CA Huracán. Zespół ten poprowadził w 23 spotkaniach i osiągnął średnią 1,65 punktu na mecz.
45-latek, który musiał rozwiązać umowę z poprzednim pracodawcą, by związać się z Boca, podpisał kontrakt do końca 2025 roku.