OFICJALNIE: Oświadczenie Rakowa Częstochowa po incydencie z Afimico Pululu

2025-05-11 15:37:36; Aktualizacja: 12 godzin temu
OFICJALNIE: Oświadczenie Rakowa Częstochowa po incydencie z Afimico Pululu Fot. Canal+ Sport 3
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Raków Częstochowa

W sobotę Raków Częstochowa grał z Jagiellonią Białystok w Ekstraklasie (1:2), a w trakcie meczu doszło do rasistowskiego incydentu wobec Afimico Pululu. Pierwszy z klubów się do tego odniósł.

Raków Częstochowa podejmował Jagiellonię Białystok w ramach 32. kolejki Ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem aktualnego mistrza Polski 2:1 po tym, jak Afimico Pululu wykorzystał dwa rzuty karne. Gospodarze sobotniego starcia wciąż są liderem, ale taki rezultat może skomplikować ich marsz w stronę tytułu.

W trakcie potyczki doszło do zupełnie niepotrzebnej sytuacji. Po pierwszym trafieniu Afrykanina można było usłyszeć z trybun naśladowanie odgłosów wydawanych przez małpy.

- W tym meczu słyszałem trochę takich krzyków jeszcze zanim wykonałem rzut karny. W tamtym momencie nie zwracałem jednak na nie uwagi. W tym sensie, iż uznałem, że chcą mnie wyprowadzić z równowagi, zdestabilizować, przed uderzeniem. Oczywiście, uważam to za coś bardzo złego. A po strzeleniu gola wykonałem gest celebrujący, żeby im pokazać, że słyszałem te krzyki. Że może im się wydawało, że nie słyszałem, ale słyszałem - powiedział napastnik w późniejszej rozmowie z Goal.pl.

Doczekaliśmy się na komunikat ze strony Rakowa.

„Stanowczo potępiamy wszelkie przejawy rasizmu na naszym stadionie. Tego typu zachowania są całkowicie sprzeczne z wartościami, które wyznajemy jako klub. Nagranie upublicznione w mediach społecznościowych dokumentuje incydent wywołany przez niewielką grupę osób. Nie zmienia to faktu, że takich zachowań nie akceptujemy i nigdy nie będziemy tolerować.

Pragniemy szczerze przeprosić Afimico Pululu za ten karygodny incydent.

Podejmujemy również natychmiastowe działania, by zidentyfikować sprawców i wyciągnąć konsekwencje” - przekazano.