OFICJALNIE: Oświadczenie Teodorczyka
2017-12-14 16:50:56; Aktualizacja: 6 lat temuŁukasz Teodorczyk postanowił oficjalnie odnieść się do kilku informacji na swój temat przekazywanych przez media.
W ostatnim czasie onapastniku Anderlechtu jest naprawdę głośno i niestety nie wiążesię to z jego świetną dyspozycją na murawie. W tym sezonie „Teo”strzelił jak na razie tylko trzy gole dla belgijskiego klubu i wżaden sposób nie przypomina siebie z poprzednich rozgrywek. Media zkolei regularnie informują zarówno o jego boiskowych, jak ipozaboiskowych wybrykach. Jak patrzy na to sam zawodnik? Poniżejprezentujemy oświadczenie, które 26-latek zamieścił na Facebooku.
„Czytam w ostatnim czasie sporo nieprawdziwych lububarwionych informacji na swój temat. Najwięcej takich tematówpojawiło na portalu sport.pl. Do teraz bardziej ignorowałem takienieprawdziwe informacje, jakie pojawiały się w artykułach, aleczas Wam wyjaśnić kilka kwestii - bo to, że teraz mam słabszymoment na boisku nie znaczy, że ktoś może to bezkarniewykorzystywać. Moim błędem było to, że bardzo długo niereagowałem.
Dobra, a teraz wskrócie o tych „informacjach” na mój temat. Odnośnieniepodawania ręki: Pana Redaktora zapraszam do kontaktu z moimikolegami z drużyny, którym rzekomo nie podaję ręki. Niechsprawdzi. Mamy ze sobą dobry kontakt.
Zignorowałem kogoś,bo nie pojawiłem się na Gali w Belgii? Prawda jest taka, żeinformację o tym, że powinienem się na niej pojawić i mamzaproszenie dostałem w momencie, gdy przyleciałem do Polski imiałem już zaciągnięte inne zobowiązania. Fajnie coś napisać,ale nikt nie wie, jaka była prawda i dlaczego w efekcie nie byłomnie na Gali. Nie było więc tak, że powiedziałem sobie: „sorry,nie chce mi się, nie przyjadę”. Kompletna bzdura.Popularne
SMS do polskiegodziennikarza? Koledzy z drużyny mnie znają i wiedzą, że za bardzonie lubię udzielać się w mediach i gdy do jednego z nich napisałdziennikarz z Polski z pytaniem o mnie, to odpisał jak odpisał.Wiadomość nie wyszła ode mnie. Przecież to w ogóle nie było domnie. Mam prosić każdego z zespołu o wgląd do wiadomości, jakiedostają?
Ostatnie poruszone tochyba „środkowy” palec. OK, nie jest to coś, z czego jestemzadowolony i dumny i czym chciałbym się chwalić. Przeprosiłem ichciałbym, żeby w końcu temat został zamknięty. Mnie także wżyciu wiele razy pokazywano „środkowy” palec, ale nie pozwolęna obrażanie mojej rodziny i siebie. Kopnięcie rywala było wprzypływie emocji, za co przeprosiłem i dodatkowo zostałemukarany.
Co do pudła w meczu,to co mogę powiedzieć? Zdarza się najlepszym. Czy to od razu powóddo obrażania mnie i pisania nieprawdy w artykułach? W poprzednimsezonie wszystko wchodziło do bramki, teraz niekoniecznie, alespokojnie! TEO ciężko pracuje, a jak wiemy, ciężka praca popłaca.
Tak podsumowując, tochyba komuś bardzo zależy na ubarwianiu historii związanych z mojąosobą. Aha. Pisałem już, ale powtórzę. Głowa po ostatnim meczucała i czuję, że niedługo jakiś gol po strzale z niej padnie.
Trzymajcie się. TEO”.