OFICJALNIE: Paweł Brożek nie ma dość. Zostaje w Wiśle Kraków!

Paweł Brożek podpisał nową umowę z Wisłą Kraków.

Doświadczony napastnik osiągnął pełne porozumienie z przedstawicielami „Białej Gwiazdy” i związał się z krakowskim klubem nową roczną umową.

Były reprezentant Polski rozstał się z drużyną z województwa małopolskiego po zakończeniu sezonu 2017/2018, ale z uwagi na brak satysfakcjonujących ofert postanowił skorzystać z możliwości rozpoczęcia treningów z Wisłą. 36-latek wyglądał bardzo dobrze na zajęciach prowadzonych przez Macieja Stolarczyka i ten nakłonił władze zespołu do ponownego zawarcia kontraktu z Pawłem Brożkiem.

Żywa legenda „Białej Gwiazdy” nie zastanawiała się zbyt długo nad otrzymaną propozycją i złożyła podpis pod umowę, która pozwoliła jej dołożyć do swojego dorobku kolejne piętnaście rozegranych meczów w barwach krakowskiego klubu oraz dwa zdobyte gole i dwie zanotowane asysty.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

W sumie 36-letni zawodnik ma ich na swoim koncie 413 występów w koszulce Wisły, w których strzelił 167 bramek oraz zanotował 72 asysty.

Nowego kontraktu z ekipą z województwa małopolskiego nie podpisze z kolei Rafał Pietrzak. Dwukrotny reprezentant Polski cieszył się nie tak dawno bardzo dużym zainteresowaniem ze strony czołowych ektraklasowych klubów, ale sam był zdecydowany na realizację zagranicznego transferu lub pozostanie w Krakowie. Z obu tych rzeczy nic nie wyszło i teraz boczny obrońca może mieć olbrzymi problem ze znalezieniem nowego pracodawcy.