12 lat temu Górnik Łęczna sięgnął po piłkarza z Brazylii, ale ledwie pół roku później grał on już w Wiśle Płock. Wtedy kibice „Nafciarzy” nie przypuszczali, że ofensywny pomocnik, skrzydłowy lub napastnik w tak znacznym stopniu zapisze się w historii klubu.
2012 rok przyniósł transfer do Lechii Gdańsk, skąd zawodnik obrał kurs na FC Sheriff. W Mołdawii kariera Ricardinho rozbłysła na nowo.
Obunożny gracz dwukrotnie sięgał po koronę króla strzelców tamtejszej ekstraklasy, a po drodze spróbował jeszcze swoich sił w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Później była przygoda z Crveną zvezdą, ponowny pobyt w Płocku oraz występy w ŁKS-ie Łódź.
Od połowy maja ubiegłego roku Ricardinho pozostawał bez pracodawcy. To właśnie uległo zmianie.
33-latek trenował z Sheriffem, którego sztab szkoleniowy wyraził zainteresowanie nawiązaniem współpracy w charakterze pracodawca-pracownik. Tak też się stało.
Dotychczasowy bilans nominalnego rozgrywającego w mołdawskiej ekstraklasie to 91 meczów, 48 goli oraz 20 asyst.
***
OFICJALNIE: Miloš Jojić, były piłkarz Borussii Dortmund, zagra na Łotwie