Oficjalnie: Sandaza wyrzucony z Rangers FC

2013-04-04 12:13:11; Aktualizacja: 11 lat temu
Oficjalnie: Sandaza wyrzucony z Rangers FC Fot. Transfery.info
Piotr Zelek
Piotr Zelek Źródło: Rangers FC

Francisco Sandaza, bohater głośnej afery "taksówkowej", został oficjalnie wyrzucony z drużyny Glasgow Rangers - poinformował przewodniczący zarządu szkockiego klubu Charles Green.

O wspomnianej aferze informowaliśmy na naszej stronie w połowie marca (http://transfery.info/56887,jestem-tu-tylko-dla-pieniedzy-czyli-jak-taksowkarz-z-glasgow-prawie-wytransferowal-zawodnika-rangers). Przypomnijmy - Sandaza padł ofiarą podstępu taksówkarza z Glasgow, który podając się w rozmowie telefonicznej za przedstawiciela Los Angeles Galaxy w 20 minut przekonał Hiszpana do przenosin za ocean. 28-latek powiedział nawet, że w Rangers występuje "tylko dla pieniędzy". Tuż po wyjściu na jaw tego incydentu został on zawieszony przez władze klubu, po czym zainicjowano odpowiednie postępowanie w tej sprawie.

Feralna rozmowa Sandazy ze szkockim taksówkarzem została natychmiastowo opublikowana w Internecie i w szybkim tempie obiegła cały piłkarski świat. Sandaza, który w obecnym sezonie zdobył zaledwie dwie bramki, sam podjął odpowiednie działania prawne, aby rozwiązać kontrakt z "The Gers". Dodajmy, że opiewał on na sumę 4500 funtów tygodniowo.

Głos w sprawie zabrał także Clive Jagger, były agent hiszpańskiego zawodnika. - Skontaktował się ze mną ojciec Francisco i prosił o pomoc. Nie współpracuję już z tym zawodnikiem i nie mogę wypowiadać się oficjalnie, jednak moim zdaniem na rozwiązaniu tej umowy bardziej zależało włodarzom Rangers - skomentował Jagger. - Z pewnością czują się zawstydzeni faktem, że Sandaza przyczynił się do wyjścia na jaw szczegółów jego umowy. Ciekawi mnie natomiast, jaka byłaby decyzja działaczy, gdyby napastnik ten zdobył przykładowo 22 bramki zamiast dwóch.

- Pod względem prawnym, wiele aspektów wymaga dokładnego przedyskutowania. Francisco regularnie odwiedza prawników w tej sprawie, szukając różnych wariantów. Nie wiadomo na przykład, czy samo opublikowanie tej rozmowy w Internecie było pod względem legalności poprawne - skwitował.

Mimo wszystko szkocki klub podjął już decyzję w kwestii dalszej współpracy z Sandazą. Na jego oficjalnej stronie widnieje krótki komunikat: "Rangers announced today that the club has decided to terminate its contract with Francisco Sandaza".