OFICJALNIE: Santi Mina nie czekał na ostateczny wyrok. Opuścił Hiszpanię

2022-08-24 09:38:39; Aktualizacja: 2 lata temu
OFICJALNIE: Santi Mina nie czekał na ostateczny wyrok. Opuścił Hiszpanię Fot. Saolab Press / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Al-Szabab

Santi Mina dopełnił wszystkie formalności związane z zaliczeniem przeprowadzki z Celty Vigo do Al-Szabab.

Środkowy napastnik znalazł się przed kilkoma miesiącami na czołówkach hiszpańskich gazet z powodu ciążących na nim poważnych oskarżeń o napaść i wykorzystanie seksualne kobiety w 2017 roku.

Piłkarzowi groziło łącznie za popełnienie tych czynów aż 15 lat więzienia. Sąd nie dopatrzył się jednak w dowodach przedstawionych przez prokuraturę wystarczających przesłanek do skazania zawodnika za napaść i uznał go winnym drugiego z zarzucanych mu czynów, co doprowadziło go do skazania na cztery lata więzienia.

Santi Mina został ponadto zobowiązany do zapłaty 50 tysięcy euro odszkodowania i objęty 12-letnim zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej.

26-latek nie zgodził się z tym wyrokiem i złożył apelację, by oczyścić swoje imię. W międzyczasie został także zawieszony w prawach członka Celty Vigo do całkowitego wyjaśnienia sprawy.

Środkowy napastnik nie zamierzał jednak biernie czekać na ewentualne nastanie tego momentu i szukał w ostatnich tygodniach dobrego wyjścia z trudnej sytuacji. A to przełożyło się na wypracowanie porozumienia z Al-Szabab.

Ofensywny gracz pojawił się w minionych godzinach w Arabii Saudyjskiej, gdzie dopełnił kluczowe formalności w celu sfinalizowania rocznego wypożyczenia do klubu, w którym przyjdzie mu dzielić szatnię z Grzegorzem Krychowiakiem czy Éverem Banegą.

Były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii i piłkarz Valencii kończy swoją dotychczasową przygodę z Celtą Vigo na łącznie 163 rozegranych meczach z zanotowanymi 42 trafieniami i 17 asystami.