Legendarny trener dla Szachtara Donieck, a więc głównego rywala Dynama, podpisał umowę do 30 czerwca 2022 roku z opcją przedłużenia o sezon.
Sam Lucescu tak wytłumaczył powrót do ukraińskiej ligi: - Naprawdę tęskniłem za Ukrainą. Chciałem wrócić do tego kraju, w którym osiągałem dobre wyniki. Kraju, w którym miałem bardzo dobre relacje z kibicami. Jestem wdzięczny losowi za szansę w klubie z wielkimi tradycjami i utalentowanymi piłkarzami. Jestem pewny, że razem będziemy owocnie współpracować. Wierzę, że będą zadowoleni z mojej pracy tutaj, a także wyników, jakie osiągnę za sterami Dynama. Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzył mnie prezes klubu, ale też kibicom, którzy powierzają mi drużynę o tak wielkich tradycjach.
74-letni Rumun odpoczął nieco od piłki, bo bez pracy pozostawał od lutego 2019 roku, gdy pożegnała się z nim turecka federacji, z którą współpracował jako selekcjoner tamtejszej kadry. Wcześniej prowadził Zenit Sankt Petersburg w sezonie 2016/2017.
Najbardziej kojarzony jest jednak z czasem spędzonym w Szachtarze - w latach 2004-2016. Łącznie poprowadził drużynę w 573 meczach, zdobywając 22 trofea, w tym Puchar UEFA.
Lucescu karierę trenerską rozpoczynał już pod koniec lat 70. XX wieku. Przed objęciem Szachtara pracował w ojczyźnie, we Włoszech (między innymi w sezonie 1998/1999 krótko zasiadał na ławce Interu Mediolan) i w tureckich Galatasaray i Besiktasie.
Dynamo do tej pory prowadził Ołeksij Mychajłyczenko, który jednak został zwolniony kilka dni temu.
Szachtar w sezonie 2019/2020 został mistrzem Ukrainy z aż 23 punktami przewagi nad Dynamem.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
