OFICJALNIE: Siódmy transfer Cracovii. Jeszcze w październiku mierzył się z Barceloną

Cracovia ogłosiła zakontraktowanie siódmego zawodnika przed startem zbliżającego się sezonu.

Eladio Zorrilla Jiménez dołączył do drużyny „Pasów”.

Hiszpan zasilił szeregi drużyny z województwa małopolskiego na zasadzie transferu definitywnego i po przejściu testów medycznych podpisał z nowym pracodawcą kontrakt, który będzie obowiązywał do końca czerwca 2020 roku. W umowie znalazł się zapis umożliwiający klubowi przedłużenie umowy z piłkarzem o kolejne dwanaście miesięcy.

- Przyjeżdżam do Polski z wielką radością. Uważam się za zawodnika, który może wzmocnić ofensywę zarówno golami, jak i samą grą. Niezwykle się cieszę przyjeżdżając tutaj i postaram się, aby Cracovia pozostała wysoko w klasyfikacji - powiedział 28-letni skrzydłowy.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Eladio Zorrilla Jiménez przez całą swoją dotychczasową karierę był związany tylko z rodzimymi zespołami. Przez ostatnie półtora roku miał okazję występować Realu Murcia.

W barwach drużyny z trzeciego poziomu rozgrywkowego w Hiszpanii rozegrał w sumie 53 spotkania, w których strzelił piętnaście bramek. Doświadczony piłkarz miał w tym klubie okazję do zmierzenia się między innymi z Barceloną (0:3, 0:5) w Copa del Rey w minionym sezonie.

28-letni skrzydłowy jest siódmym letnim nabytkiem Cracovii. Przed nim kontrakt z „Pasami” podpisali tacy gracze jak Maciej Gostomski, Filip Piszczek, Adrian Danek, Marcin Budziński, Gerard Oliva i Jakub Serafin.