OFICJALNIE: Sparta Praga z transferem za ponad dwa miliony euro

Sparta Praga jest aktualnym liderem czeskiej ekstraklasy. Do obronienia mistrzostwa potrzebne są jednak wzmocnienia. Pierwszym z nich został albański napastnik Indrit Tuci, a kolejnym Markus Solbakken. Za 23-letniego Norwega zapłacono 2,2 miliona euro, co stanowi szósty najwyższy wydatek w historii klubu.

Środkowy pomocnik dotychczas występował jedynie w ojczyźnie. Związany był kolejno z Hamarkameratene, Stabæk Fotball, a przez ostatnie dwa lata występował w Viking FK i jak sam deklaruje, jest szczególnie związany z tym zespołem:

- Zdałem sobie z tego sprawę, gdy wylądowałem w Stavanger i po raz ostatni odwiedziłem mieszkanie i stadion. To były zdecydowanie dwa najlepsze lata w moim życiu jako zawodnik, zarówno na boisku, jak i poza nim. Viking to wyjątkowy klub.

Pomocnik pożegnał się z zespołem zajęciem czwartego miejsca w Elitserien, do czego walnie się przyczynił, bo wystąpił w 27 spotkaniach i zaimponował w nich fantastyczną dokładnością podań, bo wynosiła ona aż 92%.

We wrześniu 23-latek zaliczył swój debiut w reprezentacji Norwegii. W spotkaniu towarzyskim przeciwko Jordanii pojawił się na boisku na 29 minut. Zbieżność nazwisk z selekcjonerem, Ståle Solbakkenem, nie jest przypadkowa - to ojciec nowego nabytku Sparty.

23-latek wyjedzie z zespołem na obóz przygotowawczy do hiszpańskiej Marbelli i szansę debiutu najprawdopodobniej otrzyma z dobrze znanym sobie rywalem, bo pierwsze sparingowe starcie czeski zespół rozegra z mistrzem Norwegii, czyli z FK Bodø/Glimt.