OFICJALNIE: Sporting CP wytrzymał presję i ponownie został mistrzem Portugalii [WIDEO]

2025-05-17 21:33:17; Aktualizacja: 4 godziny temu
OFICJALNIE: Sporting CP wytrzymał presję i ponownie został mistrzem Portugalii [WIDEO] Fot. SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Rywalizacja o mistrzostwo Portugalii trwała do ostatniej kolejki. Zwycięsko z rywalizacji także i w tym sezonie wyszedł Sporting CP, który w niedzielny wieczór przypieczętował 21. tytuł w historii.

Lizbończycy prowadzili korespondencyjny pojedynek o koronę z derbowym rywalem, Benficą. Obie drużyny przed finałową serią gier miały dokładnie taką samą liczbę punktów (79). Tydzień wcześniej „Lwy” ugrały kluczowy remis, który pozwolił im dalej wyprzedzać „Orły” dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich.

Podopieczni Rui Borgesa dzierżyli więc los w swoich rękach. Jedyne, co ich interesowało, to zdobycie trzech punktów z Vitórią SC. Równolegle Benfica walczyła o wygraną z SC Braga.

Na szczęście dla Sportingu nie musieli oni nasłuchiwać wydarzeń z boiska rywali. Kluczowy krok w stronę tytułu wykonał Pote. Kibice zostali wystawieni na dosyć długą próbę, bo czekali na przełamanie do 55. minuty. Efektowny gol strzelony przez Portugalczyka z pewnością był tego wart.

Wisienkę na torcie i najprawdopodobniej ostatnią bramkę w Liga Sagres po heroicznym wykończeniu zdobył Viktor Gyökeres. Ściśle łączony z transferem do Arsenalu napastnik wpisał się na listę strzelców po raz 39. w lidze, a 53. na wszystkich frontach. Do wykręcenia takiego wyniku potrzebował 51 meczów.

Tym samym w biało-zielonej części stolicy Portugalii trwa ogromne świętowanie. Nie należy zapominać, że do sukcesu przyczynił się między innymi Rúben Amorim, który opuścił pokład w listopadzie, wykręcając serię ośmiu zwycięstw z rzędu. Jak wiadomo, w Manchesterze United przeżywa bardzo trudne chwile, które jednak może osłodzić zdobyciem pucharu Ligi Europy.

Mistrzostwo automatycznie gwarantuje udział w fazie ligowej Ligi Mistrzów 2025/2026. Benfica musi o swoje miejsce powalczyć w kwalifikacjach. Na trzeciej lokacie uplasowało się FC Porto, któremu pozostaje się zadowolić Ligą Konferencji.