OFICJALNIE: Tomasz Smokowski skomentuje Australian Open

Tomasz Smokowski dotychczas zawodowo związany był głównie z piłką nożną, jednak nigdy nie krył, że jest wielkich fanem tenisa ziemnego. Teraz będzie miał okazję wrócić do komentowania tej dyscypliny po kilkuletniej przerwie.

Dzisiaj w nocy rozpocznie się Australian Open, czyli jeden z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie.

Z pewnością będzie cieszył się w Polsce wielką popularnością za sprawą występów Huberta Hurkacza, ale przede wszystkim Igi Świątek, która jest liderką rankingu WTA i jedną z faworytek do odniesienia końcowego triumfu.

Jak się okazuje, zmaganiom na australijskich kortach będzie towarzyszył głos znany bardziej z piłkarskich boisk.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Next

Do obsady komentatorskiej stacji „Eurosport” na Australian Open dołączył Tomasz Smokowski, czyli jeden z najbardziej znanych dziennikarzy sportowych w Polsce. Współtwórca „Kanału Sportowego” od lat zajmuje się głównie piłką nożną: komentuje mecze francuskiej Ligue 1, a wcześniej był jednym z prowadzonych program „Liga+Extra” dotyczącego polskiej Ekstraklasy. 50-latek jednak nigdy nie krył się z tym, że jest wielkim fanem tenisa ziemnego, a także, modnej ostatnio, podobnej mu dyscypliny, jaką jest padel.

Smokowski, który jest polskim głosem w serii gier EA FC (dawniej FIFA), w 2020 roku na antenie radia „TOK FM” deklarował:

- Byłbym lepszym komentatorem tenisa niż piłki nożnej - więc teraz jest idealna okazja, by powiedzieć „sprawdzam” i obejrzeć, któreś ze spotkań Australian Open, którym będzie zajmował się 50-latek, by posłuchać, jak się spisze.