OFICJALNIE: Union Berlin przedłużył kontrakt z „wielkim pechowcem” tego sezonu

Strony oficjalnie uścisnęły sobie dłoń w geście porozumienia w środowy poranek. Jak to Union ma w zwyczaju, do publicznej wiadomości nie został podany okres obowiązywania długoterminowej umowy.

Środkowy pomocnik gra na chwałę „Żelaznych” od połowy sezonu 2021/2022, jednak to, co najlepsze, przeszło mu obok nosa na skutek urazu stopy i operacji, której zdecydował się poddać.

W poprzedniej edycji Bundesligi stołeczna ekipa po raz pierwszy w swojej historii wywalczyła awans do Ligi Mistrzów. Reprezentant Węgier nie mógł jednak w niej wziąć udziału ze względu na rehabilitacje.

25-latek wrócił do akcji pod koniec listopada – w momencie, gdy zespołowi udało się przerwać fatalną passę 13 porażek z rzędu we wszystkich rozgrywkach.

Pod wodzą walczącego o zaufanie zarządu Nenada Bjelicy Schäfer stara się odegrać ważną rolę w dążeniu do utrzymania w najwyższej klasie rozgrywek. W 17 występach dołożył trafienie i asystę.

Karierę juniorską zainicjował w ojczystym MTK, gdzie później przebił się do pierwszej drużyny, zwracając na siebie uwagę skautów Genoi. Do ekipy z Serie A trafił za milion euro w styczniu 2019 roku.

Tam nie zdołał się jednak odpowiednio zaaklimatyzować, o czym świadczą pobyty na wypożyczeniu w Chievo Verona oraz Dunajskej Strede. To właśnie ze Słowacji gracz środka pola ostatecznie powędrował do Niemiec.