OFICJALNIE: Wiadomość prezesa Stali Mielec po spadku z Ekstraklasy

2025-05-11 16:16:09; Aktualizacja: 13 godzin temu
OFICJALNIE: Wiadomość prezesa Stali Mielec po spadku z Ekstraklasy
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Stal Mielec

Stal Mielec straciła szansę na utrzymanie w Ekstraklasie. Prezes klubu Jacek Klimek odniósł się do tego poprzez komunikat.

W niedzielę Stal Mielec i Śląsk Wrocław nie rozgrywały swoich meczów ligowych, a mimo to potwierdzone zostały spadki obu klubów z Ekstraklasy. Piłkarskim pocałunkiem śmierci okazał się dla nich triumf Lechii Gdańsk nad Koroną Kielce 3:2. Chociaż klub z województwa podkarpackiego ma jeszcze przed sobą trzy spotkania do finiszu zmagań, to już na pewno nie zostanie w rodzimej elicie. Na jego koncie widnieje 26 punktów i strata do bezpiecznej strefy, którą w tym momencie otwiera Zagłębie Lubin, wynosi 10 „oczek”.

Stal zaczęła sezon z Kamilem Kieresiem na ławce trenerskiej. Później zespołem zajmował się Janusz Niedźwiedź, a następnie - Ivan Đurđević. Roszady nie przyniosły oczekiwanego efektu. Mielecka ekipa za kilka miesięcy będzie występowała w I lidze, co ostatnio robiła w 2020 roku.

Zareagował na to prezes klubu Jacek Klimek.

„Niestety już dziś wiemy, że po 5 latach opuszczamy fantastyczną ligę – PKO Bank Polski Ekstraklasę. To bardzo smutny dzień dla całej biało-niebieskiej społeczności. Zapamiętamy te cudowne chwile, wielkie emocje po zwycięstwach i wielki zaszczyt bycia w elicie wielkich klubów. Zapisaliśmy kolejnej 5 lat historii w polskiej piłce nożnej i zawsze będziemy z tego bardzo długo dumni.

Chciałem Bardzo podziękować Wszystkim Kibicom, Sponsorom, Władzom Miasta Mielca, Piłkarzom, Trenerom, Sztabom i wszystkim, którzy byli z nami do końca.

Szczególne podziękowania dla Tomasza Poręby, Piotra Andrusiewicza, Krzysztofa Kapinosa, Waldemara Kawalca, Antoniego Topora, Sławomira Gawła, Bartosza Pietrasa i Marka Pietrasa – gdyby nie oni to ta przygoda trwałaby tylko jeden sezon.

Wielkie osobiste podziękowania dla Damiana Gąsiewskiego, Mateusza Prokopiaka, Marcina Gancarczyka, Damian Hydla i Mariusza Mokrzyckiego – oni dbali o wszystko w tym klubie i byli zawsze, kiedy była taka potrzeba, bez nich ten mechanizmy by nie funkcjonował.

Ja pozostaję do dyspozycji Rady Nadzorczej i wierzę, że spadek to dopiero początek czegoś dobrego. Piłka nożna to biznes, w którym nie ma szarości albo wygrywasz, albo przegrywasz. Liczy się tylko wygrana i sukces reszta nie ma żadnego kompletnie żadnego znaczenia. Niestety nie można zmienić przeszłości, ale każda kolejna chwila jest okazją do zmiany przyszłości i w to musimy wszyscy wierzyć” - można przeczytać w opublikowanym oświadczeniu, pod którym podpisał się Klimek.