OFICJALNIE: Widzew Łódź wyjaśnił przyszłość jednego z piłkarzy przed wznowieniem rundy jesiennej. Obrońca na dłużej w klubie

Widzew Łódź i Andrejs Cigaņiks osiągnęli porozumienie w kwestii przedłużenia współpracy, o czym poinformowały klubowe media.

Od teraz nowa umowa między stronami zakłada współpracę aż do końca czerwca 2026 roku. Poprzednia obowiązywała raptem przez resztę trwającego sezonu.

Jestem bardzo szczęśliwy, że zostaję w Widzewie na kilka kolejnych lat. Od samego początku czułem się tu dobrze, ale z czasem, przy wsparciu kibiców i pod wpływem wielu rzeczy, które działy się również poza boiskiem, zacząłem odczuwać w głębi serca, że to moje miejsce. To nie była trudna decyzja, żeby znaleźć rozwiązanie tej sytuacji i złożyć podpis pod kontraktem – wyznał Łotysz.

To drugi ważny komunikat w sprawie prolongaty po Bartłomieju Pawłowskim, najlepszym strzelcu zespołu do spółki z Jordim Sánchezem.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Tym samym sprawdziły się doniesienia Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl, który wieszczył lewemu obrońcy dłuższy pobyt u czterokrotnego mistrza Polski kosztem otrzymywanych ofert od innych klubów. Po 26-latka zgłaszały się między innymi rywalizujące w drugiej lidze Ascoli i Ternana.

Cigaņiks zapoczątkował przygodę z Widzewem wraz z początkiem 2023 roku, przechodząc z Dunajskiej Streda. Jego nienaganna postawa w obronie plus cztery trafienia i trzy asysty dołożone w 48 występach przyczyniają się jak na razie do bezpiecznego bytu drużyny w Ekstraklasie.

Już w niedzielę 11 lutego łodzianie zechcą przerwać kiepską serię trzech porażek zanotowanych jeszcze w rundzie jesiennej.

Zadanie będzie jednak arcytrudne, bo na ich stadion przybędzie wicelider rozgrywek, Jagiellonia Białystok.

Pierwszy gwizdek wybrzmi o 15:00. Transmisja w Canal+ Sport.