OFICJALNIE: Wielki powrót do Ligi Mistrzów. Czekali na to 19 lat [WIDEO]

2024-08-27 23:59:04; Aktualizacja: 4 dni temu
OFICJALNIE: Wielki powrót do Ligi Mistrzów. Czekali na to 19 lat [WIDEO] Fot. JohnKruger / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Sparta Praga nie zawiodła swoich kibiców i po raz drugi pokonała Malmö FF (2:0) w decydującej rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Dzięki temu po 19 latach przerwy powraca do elitarnych rozgrywek.

Klub z Czech nie może się pochwalić wybitnymi osiągnięciem na arenie międzynarodowej. Dwukrotnie był tego całkiem bliski, ale niestety odpowiednio w sezonach 1972/1973 i 1991/1992 kończył zmagania w Pucharze Zdobywców Pucharów oraz Lidze Mistrzów (grupa) na fazie półfinałowej.

W późniejszych latach ani razu nie nawiązał do tych sukcesów. Mało tego od rozgrywek 2005/2006 nie było mu dane znaleźć się w gronie najlepszych ekip na Starym Kontynencie i to nie ze względu na znaczącą utratę pozycji na krajowym podwórku, ale przez przegrywanie batalii w eliminacjach.

Bieżące kwalifikacje były dziewiątymi dla Sparty Praga od wspomnianych zmagań i w końcu zakończyły się osiągnięciem wyczekiwanego od 19 lat sukcesu za sprawą wyeliminowania kolejno Shamrock Rovers, FCSB oraz Malmö FF.

Znaczący udział w tym sukcesie miał dobrze nam znany Lukáš Haraslín.

Były gracz Lechii Gdańsk zaliczył kluczowe trafienie w dwumeczu z mistrzem Rumunii. Z kolei z odpowiednikiem czeskiej ekipy ze Szwecji zanotował dwie asysty w dwóch spotkaniach, czym przyczynił się do odniesienia dwóch zwycięstw po 2:0.

W ten sposób Sparta Praga zrewanżowała się Malmö FF za porażkę poniesioną w eliminacjach w sezonie 2013/2014. Wówczas obie drużyny mierzyły się w trzeciej rundzie, a w kolejnej przedstawiciel szwedzkiego futbolu sprawił niespodziankę, eliminując Red Bull Salzburg i mierząc się w fazie grupowej z Atlético Madryt, Juventusem i Olympiakosem.

Teraz klub ze stolicy Czech czeka wzięcie udziału w zupełnie nowej Lidze Mistrzów, w której podział na grupy zastąpi faza ligowa.

Poza nim pewni udziału w niej z kwalifikacji są wspomniany Red Bull Salzburg z Kamilem Piątkowskim w składzie po wyeliminowaniu Dynama Kijów oraz niespodziewanie Young Boys w kadrze z Łukaszem Łakomym, które okazało się lepsze od Galatasaray.