OFICJALNIE: Wojciech Szczęsny zakończył karierę

2024-08-27 14:47:38; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
OFICJALNIE: Wojciech Szczęsny zakończył karierę Fot. Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Wojciech Szczęsny [Instagram]

Tego lata Wojciech Szczęsny odszedł z Juventusu. Media łączyły go z wolnym transferem do nowego klubu, ale we wtorek wyjaśniło się, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Bramkarz zakończył karierę.

Wojciech Szczęsny rozwiązał kontrakt z Juventusem, którego był piłkarzem od 2017 roku. Niedawno mógł dołączyć do Al-Nassr, z którym osiągnął porozumienie dotyczące warunków indywidualnych. Chrapkę na niego miała również AC Monza. Panowało przekonanie, że jeśli nie od razu, to bramkarz może trafić do jakiegoś topowego europejskiego klubu nawet w roli rezerwowego. Nic takiego się nie wydarzy.

34-latek postanowił zakończyć karierę.

Z jednej strony przebąkiwało się o takim scenariuszu. Z drugiej - biorąc pod uwagę jego wiek i transferowe możliwości, można być zaskoczonym.

„Opuściłem Warszawę, moje rodzinne miasto, w czerwcu 2006 roku, aby dołączyć do Arsenalu z jednym marzeniem - zarabiać na życie dzięki piłce nożnej.

Nie wiedziałem, że będzie to początek podróży życia.

Nie wiedziałem, że będę grał w największych klubach świata i będę reprezentował swój kraj 84 razy.

Nie wiedziałem, że nie tylko będę zarabiał na życie dzięki grze, ale że gra stanie się całym moim życiem.

Nie tylko spełniłem swoje marzenia, dotarłem tam, gdzie moja wyobraźnia nie śmiałaby mnie zaprowadzić.

Grałem w piłkę na najwyższym poziomie z najlepszymi piłkarzami w historii, nigdy nie czując się gorszym.

Znalazłem przyjaciół na całe życie, stworzyłem niezapomniane wspomnienia i poznałem ludzi, którzy wywarli niesamowity wpływ na moje życie. Wszystko, co mam i to, kim jestem, zawdzięczam pięknej grze w piłkę nożną...

Ale dałem też tej grze wszystko, co miałem. Dałem jej 18 lat mojego życia, każdego dnia, bez wymówek. Dziś, choć moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, moje serce już tam nie jest. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę rodzinie - wspaniałej żonie Marinie i naszym pięknym dzieciom Liamowi i Noelii.

Dlatego postanowiłem odejść z zawodowej piłki nożnej. Koniec podróży to czas na refleksję i wdzięczność.

Jest wiele osób, którym chciałbym podziękować w tym miejscu, ale postaram się to zrobić osobiście z każdą z nich. Ale wam - kibicom jestem winien szczególne podziękowania za to, że jesteście ze mną w tej podróży. Za wsparcie i krytykę, za miłość i nienawiść, za to, że jesteście najpiękniejszą i najbardziej romantyczną częścią piłki nożnej. Bez was nic z tego nie miałoby sensu! Dziękuję!

Każda historia ma swój koniec, ale w życiu każdy koniec jest początkiem czego nowego. Co przyniesie mi ta nowa ścieżka, pokaże tylko czas. Ale jeśli ostatnie 18 lat czegoś mnie nauczyło, to tego, że nic nie jest niemożliwe i uwierzcie mi, będę marzył o WIELKICH rzeczach!” - napisał 84-krotny reprezentant kraju w mediach społecznościowych.

Przed Juventusem Szczęsny był piłkarzem Agrykoli Warszawa, Legii Warszawa, Arsenalu, Brentfordu i Romy. Na koncie ma trzy mistrzostwa, trzy Puchary i dwa Superpuchary Włoch, dwa Puchary Anglii oraz Tarczę Wspólnoty.

Rozegrał między innymi 272 mecze w Serie A, 132 w Premier League i 68 w Lidze Mistrzów.

Był ostoją drużyny narodowej w trakcie eliminacji do wielkich turniejów i na nich samych. Pożegnał się z nią udziałem w EURO 2024.