Ogromne zamieszanie w Schalke. Dyrektor odwołany, trzech piłkarzy zawieszonych [OFICJALNIE]
2020-11-24 16:55:25; Aktualizacja: 3 lata temuTrwający sezon jest niezwykle trudny dla wszystkich sympatyków FC Schalke 04. „Czeladnicy” nie wygrali jeszcze ani jednego spotkania w Bundeslidze, a właśnie poinformowali o rozstaniu z dotychczasowym dyrektorem technicznym.
Ekipa z Gelsenkirchen w poprzedniej kampanii zgromadziła w niemieckiej ekstraklasie 39 punktów, co dało jej bezpieczną dwunastą pozycję na koniec rozgrywek. Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu oczekiwano, że zespół wreszcie nawiąże do dawnych sukcesów.
Oczekiwania to jedno, a zaprezentowanie pożądanej jakości to drugie. Boleśnie przekonują się o tym kibice niegdyś jednego z najlepszych klubów w Bundeslidze.
W letnim oknie transferowym z Veltins-Areny odeszli Sebastian Rudy, Daniel Caligiuri, Alexander Nübel, Guido Burgstaller czy Weston McKennie. Zamiast sprowadzać następców, w dużej mierze postanowiono zaufać piłkarzom, którzy dotąd przebywali na wypożyczeniach lub występowali w klubowej akademii. O tym że nie była to najwłaściwsza decyzja, świadczy fakt, że zespół stracił już w lidze 24 gole (najwięcej spośród wszystkich uczestników), a jego dorobek trzech remisów i pięciu porażek zaprowadził FC Schalke 04 na ostatnie miejsce w tabeli.Popularne
Pokłosiem trudnej sytuacji jest zakończeniem współpracy z cenionym w niemieckim środowisku piłkarskim Michaelem Reschke. 63-latek zatrudniony w maju 2019 roku na stanowisko dyrektora technicznego rozwiązał umowę z „Czeladnikami” za porozumieniem stron, a obie strony życzyły sobie wszystkiego najlepszego. Te życzenia w tej chwili najmocniej przydadzą się niewątpliwie klubowi, które na swoim koncie w Bundeslidze ma obecnie tylko trzy punkty.
Wracając do osoby Reschke, w przeszłości odpowiadał on za politykę transferową Bayernu Monachium, był szefem skautingu w Bayerze Leverkusen czy pełnił rolę dyrektora sportowego Stuttgartu.
***
To nie koniec zamieszania w Schalke. Jak informuje Sport1, za swoje podejście do trenera Manuela Bauma zawieszeni zostali Amine Harit, Nabil Bentaleb i Vedad Ibišević. Mają oni trenować indywidualnie przez 10-12 dni, a potem dokonana zostanie ponowna ocena ich nastawienia.
Nie jest mowa przy o tym o przypadkowych piłkarzach. 23-letni ofensywny pomocnik Harit wystąpił w trwającym sezonie Bundesligi w sześciu meczach, 26-letni środkowy pomocnik Bentaleb - w siedmiu, a już 36-letni napastnik Ibišević - w czterech.