Ole Gunnar Solskjær myśli o powrocie na ławkę trenerską. „Ostatnio analizowałem dwie oferty”
2023-09-20 12:02:00; Aktualizacja: 1 rok temuW obszernym wywiadzie dla TheAthletic.com Ole Gunnar Solskjær nawiązał między innymi do czasów z Manchesteru United i kluczowego dla jego ciągu dalszego w klubie ściągnięcia Cristiano Ronaldo oraz planów na przyszłość.
Wśród kibiców „Czerwonych Diabłów” i wielu ekspertów angielskich stacji telewizyjnych powszechnie krążą opinie, że sprowadzenie przez byłego wiceprezesa zarządu Eda Woodwarda Cristiano Ronaldo w sezonie 2021/2022 zrujnowało balans drużyny. Norweg postrzega ten aspekt trochę inaczej.
– Stanęliśmy przed decyzją, którą trudno było odrzucić. Miałem nawet takie przeczucie, że musieliśmy skorzystać z tej okazji. Finalnie obróciło się to przeciwko nam. Początkowo nic na to nie wskazywało. Kiedy [Cristiano] podpisał z nami kontrakt, wszyscy kibice, całe Old Trafford zawrzało po jego powrocie [dwa gole strzelone w debiucie przeciwko Newcastle United]. Wówczas nadal był jednym z najlepszych strzelców na świecie i wyglądał świetnie – usprawiedliwiał Solskjær.
– Przed nami układał się także trudny terminarz: Manchester City, Liverpool, Tottenham, Leicester na wyjeździe. W dalszej kolejności czekały na nas Chelsea i Arsenal. Oprócz meczów w lidze dochodziły te w Lidze Mistrzów. Wiele rzeczy było przeciwko nam, a wszystko zaczęło się od domowej porażki z Aston Villą (0:1) i nietrafionemu rzutowi karnemu w końcówce.Popularne
– W grupie potrzeba ludzi dążących w tym samym kierunku. Kiedy coś nie idzie, łatwo można wywnioskować, kto jest poza obrębem przez ego. Niby pokonaliśmy Tottenham pewnie 3:0, ale potem przyszły dwie porażki z rzędu – skwitował.
Wchodzić sobie na głowę w kontekście Portugalczyka związanego umową z Al-Nassr nie pozwolił Erik ten Hag. W listopadzie zeszłego roku United rozwiązali z nim umowę za obopólnym porozumieniem.
50-letni Solskjær przebywa na bezrobociu od końcówki listopada 2021 roku. Zdradził też, że z upływem czasu przebierał w ofertach.
– Chcę wrócić na ławkę. Miałem wiele propozycji. Ostatnio analizowałem dwie z Arabii Saudyjskiej. Jeśli miałeś już do czynienia z Manchesterem United, sam dobierasz sobie kryteria pod to, z kim chcesz pracować.
– Kocham Anglię, Premier League, nawet Championship wygląda solidniej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie czuję jednak, że chcę tam wrócić. Może potrzebne mi inne wyzwanie, gdzie doświadczę nowej kultury i języka.
– Co jest dla mnie ważne przy podjęciu nowej pracy? DNA i identyfikacja klubu. To wszystko musi się zgrywać. Może podjąłem złą decyzję z przeprowadzką do Cardiff [2014 rok]. To przykład, gdzie drogi się nie skrzyżowały – wspomniał były napastnik.