Olivier Giroud porozumiał się z nowym klubem. Teraz musi uwolnić się od... Chelsea

Przedstawiciele „Rossonerich” wykazali już jakiś czas temu poważne zainteresowanie usługami doświadczonego napastnika i wytypowali go jako następcę Mario Mandžukicia oraz wartościowego zmiennika i partnera dla Zlatana Ibrahimovicia.

W międzyczasie Chelsea opublikowała zaskakujący komunikat o skorzystaniu z opcji przedłużenia o kolejne 12 miesięcy współpracy z reprezentantem Francji.

Ten fakt nie przekreślił jednak szans na opuszczenie szeregów „The Blues” przez 34-latka na rzecz przykładowo Milanu, ponieważ zwycięzca Ligi Mistrzów zgodziłby się na jego odejście do jednego z zagranicznych klubów.

I taki scenariusz może zostać zrealizowany, bo jak informuje „Corriere dello Sport”, Olivier Giroud miał osiągnąć stosowne porozumienie z klubem z San Siro w kwestii zawarcia z nim dwuletniej umowy gwarantującej mu zarobki na poziomie około 4 milionów euro na sezon.

Wspomniane źródło podkreśla jednak, że finalizacja całej operacji stanie się możliwa tylko wtedy, kiedy Francuz rozwiąże kontrakt z Chelsea, ponieważ zespół z Serie A nie zamierza wykładać na niego żadnej sumy odstępnego.

Na razie inny punkt widzenia ma mieć na to drużynA ze Stamford Bridge, która liczyła na zainkasowanie około 5 milionów euro z tytułu rozstania z 34-latkiem.

Giroud strzelił 11 goli w 31 rozegranych meczach w ostatnim sezonie.