On jednak zostanie w Lechii Gdańsk

2025-12-23 21:01:07; Aktualizacja: 1 godzina temu
On jednak zostanie w Lechii Gdańsk Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Trojmiasto.pl

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że Dynamo Kijów może skrócić wypożyczenie Antona Carenki do Lechii Gdańsk. Tym informacjom zaprzecza portal Trojmiasto.pl.

Latem 2024 roku Lechia Gdańsk wypożyczyła z Dynama Kijów Antona Carenkę. Oczekiwania względem Ukraińca były całkiem spore, bo w macierzystym klubie zanotował on już 21 występów, i w poprzednim sezonie rzeczywiście był istotnym zawodnikiem beniaminka Ekstraklasy - w 29 ligowych meczach uzbierał blisko 1400 minut, a na swoim koncie zapisał dwie bramki i asysty, czym przyczynił się do wywalczenia utrzymania w elicie.

Nad Bałtykiem byli na tyle zadowoleni z postawy ofensywnego pomocnika, że latem działacze wynegocjowali przedłużenie wypożyczenia młodzieżowego reprezentanta Ukrainy o kolejny sezon. Bieżąca kampania nie układa się jednak po myśli 21-latka - oglądaliśmy go na murawie zaledwie trzy razy (spędził na murawie tylko 75 minut). Warto jednak podkreślić, że na taki stan rzeczy znaczący wpływ miał uraz Carenki - na ponad dwa miesiące z gry wykluczyły go problemy z pachwiną.

W ostatnich dniach portal Sport.ua poinformował, że Dynamo Kijów skróci wypożyczenie Carenki. Tym doniesieniem zaprzecza jednak portal Trojmiasto.pl - mają to być jedynie plotki, bo nic o takich planach nie wie sam zainteresowany ani działacze gdańskiego klubu.

Lechia przerwę zimową spędza na trzynastej lokacie - jej dorobek po 18 spotkaniach to 20 punktów.