On jest koszmarem FC Barcelony. Wieczorem postara się przyćmić blask Roberta Lewandowskiego

2024-11-23 09:02:46; Aktualizacja: 3 godziny temu
On jest koszmarem FC Barcelony. Wieczorem postara się przyćmić blask Roberta Lewandowskiego Fot. Jose M. Baldomero/Pacific Press/SIPA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

FC Barcelona przygotowuje się do 14. kolejki LaLigi z myślą o powrocie na tor zwycięstw. Po ostatniej porażce z Realem Sociedad drużynę Hansiego Flicka postraszy inny gospodarz – Celta Vigo. Obrońcy muszą się mieć na baczności, aby powstrzymać świetnie radzącego sobie w bezpośredniej rywalizacji Iago Aspasa.

W sobotni wieczór możemy stać się świadkami małego pojedynku napastników-weteranów. 36-letni Robert Lewandowski i o rok starszy Aspas staną w szranki o tytuł bohatera spotkania.

Reprezentanta Polski oczywiście nie trzeba przedstawiać. Po transferze z Bayernu Monachium cały czas podtrzymuje najwyższą snajperską klasę. W debiutanckiej kampanii LaLigi (2022/2023) sięgnął po koronę króla strzelców i teraz również po nią zmierza, mając już na koncie 14 goli (o sześć więcej niż drugi Vinícius Júnior).

Hiszpan to z kolei piłkarz na znacznie mniejszą skalę, lecz równie bardzo jakościowy, zachowując proporcję klubów, jakie panowie reprezentują. Wychowanek Celty, występujący ostatnio też często na skrzydle w przeszło 500 meczach trafiał do siatki rywali 208 razy.

Liczby za bieżącą kampanię na razie też są imponujące. Mowa o czterech bramkach i trzech asystach. Kapitan dodatkowo w prestiżowym dla siebie meczu z Barçą będzie naładowany ogromną motywacją popartą w statystykach traktujących o bezpośredniej rywalizacji.

Aspas szykuje się na 22. konfrontację z wicemistrzem kraju. Przez dotychczasowy okres strzelił mu aż 11 goli i zaliczył cztery finalne podania. Lepsze liczby 20-krotny reprezentant „La Furia Roja” wykręcił jedynie na tle Realu Sociedad (11G, 5A).

Marc-André ter Stegen nie wyciągał piłki z siatki częściej po żadnym innym zdobywcy bramki niż właśnie po Aspasie. Wiadomo jednak, że Niemca zabraknie między słupkami ze względu na leczony uraz zerwanego więzadła rzepki. Tym razem gracza ofensywnej formacji postara się powstrzymać Iñaki Peña.

Starcie między 11. drużyną w tabeli a liderem rozpocznie się o 21:00.