On znowu to zrobił. Michał Żewłakow zmieni zdanie? [WIDEO]

2025-07-27 20:33:59; Aktualizacja: 7 godzin temu
On znowu to zrobił. Michał Żewłakow zmieni zdanie? [WIDEO] Fot. Canal+ Sport
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Legia Warszawa mierzy się z Koroną Kielce i prowadzi 1-0. Gola dla zespołu ze stolicy strzelił Jean-Pierre Nsame, czyli piłkarz łączony z transferem. Czy Michał Żewłakow może zmienić zdanie w sprawie Kameruńczyka?

Legia Warszawa po ciężkiej przeprawie w europejskich pucharach tym razem rozpoczyna sezon w Ekstraklasie. W ramach drugiej kolejki zawodników z Łazienkowskiej czekał wyjazd do Kielc na starcie z Koroną.

Rozegranie tego wydarzenia w pewnym momencie stanęło pod sporym znakiem zapytania ze względu na rzęsisty deszcz. Ostatecznie jednak udało się doprowadzić murawę do stanu używalności.

Od samego początku goście ruszyli do ataku i szybko swoją szansę miał Wahan Biczachczjan, lecz 26-latek minimalnie chybił.

To, czego nie wykończył Ormianin, zrobił Jean-Pierre Nsame. Kameruńczyk otrzymał dośrodkowanie od Migouela Alfareli i strzałem głową skierował futbolówkę do siatki.

Dla byłego piłkarza między innymi BSC Young Boys to drugi gol w drugim kolejnym meczu. Ostatnio trafił do siatki przeciwko Banikowi Ostrawa.

Jest to o tyle ciekawe, że jeszcze niedawno mówiono o odejściu tego piłkarza. Media informowały, że Michał Żewłakow szuka odpowiedniego nabywcę na doświadczonego napastnika. Kto wie jednak, czy obecna dyspozycja nie zmieni podejścia dyrektora sportowego i sztabu szkoleniowego.

Umowa Nsame wygasa 30 czerwca 2026 roku.

Legia Warszawa natomiast prowadzi w Kielcach 1-0.