Óscar Mingueza: Potrzebowaliśmy zmiany. Szatnia przestała ufać Koemanowi
2021-11-19 13:44:18; Aktualizacja: 3 lata temu
Obrońca FC Barcelony Óscar Mingueza wypowiedział się na łamach dziennika „Marca” na temat Ronalda Koemana. Zdaniem piłkarza, holenderski trener stracił zaufanie szatni i jego odejście było konieczne.
22-latek jest jednym z piłkarzy, których do pierwszej drużyny „Dumy Katalonii” wprowadził właśnie zwolniony pod koniec października szkoleniowiec. Mingueza, obecnie już jednokrotny reprezentant Hiszpanii, zaczął w niej występować jesienią zeszłego roku i od razu w pierwszym sezonie zaliczył blisko czterdzieści gier, większość zaczynającym w podstawowym składzie.
Pewny gry również w obecnych rozgrywkach defensor sam czuł jednak, że czas Koemana w klubie powinien dobiec końca. Zdradził to na łamach „Marki” w przeddzień derbów Katalonii z Espanyolem.
– Szatnia potrzebowała zmiany. Nie było atmosfery, której potrzebowaliśmy. Piłkarze nie byli szczęśliwi. A kiedy coś nie funkcjonuje i nie jest w porządku, potrzebne są zmiany. Jestem pewien, że z Xavim pójdzie nam bardzo dobrze. Wierzymy w to, co mówi, a to jest bardzo ważne – powiedział piłkarz urodziny w Santa Perpetua de Moguda.Popularne
Mingueza potwierdził też doniesienia mówiąc o tym, nowy trener „Barçy” zastał drużynę pracującą na nie najwyższych obrotach.
– Trenujemy teraz z największą intensywnością i presją. Mamy określone pomysły i robimy wszystko, aby osiągnąć cele - wyznał, a na koniec odniósł się jeszcze do wspomnianych wyżej derbów.
– To mecz, który może pomóc nam zmienić dynamikę wydarzeń i stać się punktem zwrotnym. Musimy pokazać, że walczymy o tytuły i nie jesteśmy słabą drużyną.