Oskar Zawada aspiruje do transferu

Oskar Zawada, po trudnym początku, imponuje swoją formą w RKC Waalwijk. Napastnik w rozmowie z portalem Weszlo.com wprost powiedział, że wkrótce chciałby wykonać kolejny krok w swojej karierze.

Oskar Zawada w 2022 roku zdecydował się na egzotyczny transfer - napastnik zamienił Stal Mielec na nowozelandzkie Wellington, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Polak na Antypodach imponował formą - przez dwa lata wystąpił w 42 spotkaniach, a na swoim koncie zapisał 22 bramki oraz trzy asysty.

Takie statystyki sprawiły, że latem, po wygaśnięciu jego kontraktu, nie narzekał na brak ofert. Ostatecznie 29-latek postanowił powrócić na Stary Kontynent i reprezentować barwy holenderskiego RKC Waalwijk.

Zawada z miejsca stał się kapitanem zespołu, jednak jego początki w klubie były trudne - zaliczył on osiem ligowych porażek z rzędu, napastnik w jednym ze spotkań otrzymał czerwoną kartkę, a swoje premierowe trafienie w nowych barwach zanotował dopiero w ósmym występie.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

„Powinien kończyć ten sezon w rezerwach”. Legia Warszawa to już dla niego za wiele

Teraz się zacznie?! „Nieznani Sprawcy” z komentarzem po meczu Legii Warszawa

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Przemysław Frankowski trzasnął drzwiami w RC Lens! „Odmówił gry i trenowania”

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

POTWIERDZONE: Miał przejąć Pogoń Szczecin, teraz chce kupić inny klub z Ekstraklasy

Co on robi w pierwszym składzie Rakowa Częstochowa?! „Musi mieć filmik jak Marek Papszun wywozi 2 tony azbestu...”

Next

Od tego czasu Polak jednak imponuje skutecznością i może pochwalić się bilansem aż 11 trafień w 15 spotkaniach. Niewykluczone, że taka dyspozycja sprawi, że wkrótce Zawada zaliczy kolejny transfer, o czym napastnik wprost mówił w rozmowie z portalem Weszlo.com.

- Nie będę kłamał, że planuję tu grać do końca kariery i od początku nie takie było założenie. Zawodnicy przychodzą do RKC, żeby wykonać następny krok i klub jest dumny, gdy komuś się udaje. Taki jest też plan na mnie. Chciałbym w tym roku ruszyć gdzieś dalej, bo to przed sezonem byłby najlepszy z zakładanych scenariuszy, ale teraz jeszcze nie zaprzątam sobie tym głowy. Myślenie już dziś o lecie szybko mogłoby okazać się zgubne. Na wszystko będzie czas. W piłce wiele może się zmienić z tygodnia na tydzień. Oduczyłem się zbytniego wybiegania w przyszłość. Na razie chcę strzelać gole dla RKC i pomóc w utrzymaniu. Dopóki tego nie osiągniemy, nawet nie wypada myśleć o tym, co dalej. Chcę maksymalnie wykorzystać nadchodzące miesiące - powiedział 29-latek.

Zespół Polaka po 22 kolejkach ma na koncie jedynie 17 punktów, co przekłada się na przedostatnie miejsce w tabeli holenderskiej ekstraklasy.

Cała rozmowa z Oskarem Zawadą dostępna jest tutaj.