Ostatnia szansa dla Mateusza Łęgowskiego? To może być bardzo brutalna weryfikacja
2024-09-10 09:26:59; Aktualizacja: 2 miesiące temuMateusz Łęgowski przestał figurować w planach Salernitany, dlatego zdecydował się na transfer do Yverdon-Sport FC. Jeśli zawiedzie w szwajcarskim klubie, jego zagraniczna kariera stanie pod sporym znakiem zapytania.
Mateusz Łęgowskim nie był z pewnością gwiazdą Ekstraklasy. Prezentował się na jej poziomie naprawdę solidnie, notując podczas kampanii 2022/2023 27 występów, trzy gole i tyle samo asyst. Dobra postawa zaowocowała powołaniem do seniorskiej reprezentacji Polski, w której zdołał zadebiutować.
Kolejną nagrodą okazał się być transfer do czołowej europejskiej ligi, Serie A.
Łęgowski trafił za około trzy miliony euro do Salernitany, czyli zespołu walczącego o utrzymanie. Podczas premierowych rozgrywek zanotował co prawda 31 występów, lecz nie może być do końca zadowolony z tych miesięcy. Popularne
W grze 21-latka nie odnotowano spodziewanego progresu. Uwagę zwrócił na to szczególnie nowy szkoleniowiec „Koników Morskich” Giovanni Martusciello, który miał zastrzeżenia dotyczące przygotowania taktycznego gracza z Brodnicy.
Łęgowski szukał zatem intensywnie nowego klubu. Na przestrzeni ostatnich tygodni łączono go z powrotem do Pogoni Szczecin czy wzmocnieniem Lecha Poznań lub Rakowa Częstochowa. Ten postawił jednak na Yverdon-Sport FC.
Kierunek transferu wychowanka „Portowców” może nieco zaskakiwać. Wygląda na to, że przed nim bardzo duże wyzwanie.
Ekipa znad jeziora Lac de Neuchâtel będzie prawdopodobnie biła się o utrzymanie w lidze. Już na tym etapie rozgrywek ma ona wyraźną stratę do zespołów zajmujących miejsca premiujące awansem do grupy mistrzowskiej.
Latem w kadrze Yverdon doszło do wielu zmian. Polityka transferowa tego klubu opiera się głównie na wypożyczeniach zawodników, którzy nie poradzili sobie na wyższym poziomie.
Wszystko to sprawia, że Łęgowski może naprawdę wiele stracić, jeśli zawiedzie również na wypożyczeniu. Następne niepowodzenie spowoduje, że trudno będzie mu się utrzymać na wysokim europejskim poziomie.
Łęgowski w Yverdon Sport nie brzmi ekskluzywnie. Klub miał problem ze stadionem w zeszłym roku, a skład opiera się głównie na wypożyczeniach.
— AdamKaczmarek (@ad_kaczmarek) September 9, 2024
Jeżeli nie będzie grał tam od deski do deski to będzie to bardzo brutalna weryfikacja.
Trzeba kibicować:)
Wszystko jasne: 🇵🇱Mateusz Łęgowski ma przejść do 🇨🇭Yverdon Sport FC!
— Szwajcarska Piłka (@szwajcarska) September 9, 2024
A więc walka o utrzymanie.
Byłby 4 Polakiem w historii klubu, wcześniej grali tam Robert Wallon, Marek Citko i David Kwiek. https://t.co/vSCUyrhDPF