Oto powód fatalnej dyspozycji Gonçalo Ramosa w PSG. „Przez chorobę wyraźnie stracił na wadze”

Gonçalo Ramos w ostatnich tygodniach jest cieniem samego siebie. Kiepska dyspozycja napastnika Paris-Saint Germain to przede wszystkim wynik zakaźnej choroby – opisał „Record”.

Autor hat-tricka z meczu 1/8 finału ze Szwajcarią podczas mundialu w Katarze przeszedł do francuskiego hegemona jako jeden z największych nabytków. Wychowanek Benfiki wylądował latem na Parc des Princes początkowo jako gracz wypożyczony, ale ostatecznie pozyskany na stałe za 80 milionów euro, wliczając już w to bonusy.

22-latek od razu musiał mierzyć się z presją wartości. Pierwsze kroki w zagranicznym wyzwaniu stawia mu się bardzo trudno. Indywidualne statystyki nie powalają na kolana. Pięć goli plus asysta w 20 spotkaniach nie daje powodu do zachwytu.

Co więcej, w podstawowym składzie znajdował się tylko w 11 przypadkach.

„L'Équipe” pisało nawet wcześniej, że PSG rozważy błyskawiczne spieniężenie karty zawodniczej Ramosa, jeśli na stole pojawi się dogodna oferta mogąca solidnie zamortyzować dokonaną inwestycję.

Te spekulacje można raczej włożyć między bajki.

Według „Recordu” klub z Ligue 1 pomaga podopiecznemu Luisa Enrique wrócić do pełni zdrowia po tym, jak stracił sześć kilogramów na wadze przez przebyte wirusowe zakażenie przewodu pokarmowego.

Informacje potwierdziło „Le Parisien”. Wcześniej działacze PSG podejrzewali u reprezentanta Portugalii problemy natury kardiologicznej. Na wszelki wypadek skonsultowali jeszcze historię choroby z byłym pracodawcą zawodnika, aby wykluczyć pesymistyczny wariant.

Doradca Luís Campos mocno angażuje się w odbudowanie dyspozycji Ramosa, polecając mu jednego z najlepszych z gastrologów w Lizbonie.

Kontrakt napastnika z PSG obowiązuje do końca czerwca 2028 roku.