Francuz w trakcie swojej kariery zainspirował wielu młodych piłkarzy, a swoimi umiejętnościami zachwycał kibiców na całym świecie. Przez osiem lat nosił także tytuł najdroższego piłkarza w historii piłki nożnej. Jednym z zawodników, którzy podpatrywali boiskowe wyczyny Zidane'a był rozgrywający Arsenalu, Mesut Özil. Niemiec przyznaje, że możliwość osobistego poznania idola przysporzyła mu wiele emocji.
- Sztuka i wiedza, z jakimi Zidane interpretował i reżyserował grę, zafascynowały mnie i wciąż mnie inspirują. Jego technika i kreatywność były po prostu wyjątkowe. Grając jeszcze w młodzieżówce, chciałem być taki jak on, właśnie ze względu na niego zmieniłem moją pozycję z „ósemki” na „dziesiątkę” - powiedział pomocnik w wywiadzie dla magazynu „football mgzn”.
Kiedy 29-latek przenosił się do Realu Madryt z Werderu Brema, miał okazję osobiście spotkać i porozmawiać ze swoim idolem.
- Gdy przybyłem do Realu Madryt, spotkałem się z nim. Moje ręce były całe mokre, tak byłem zdenerwowany. Ale Zinedine Zidane był bardzo przyjazny i pozytywny. Wciąż utrzymujemy kontakt, od czasu do czasu.