Pandora Papers: Pep Guardiola, Carlo Ancelotti, Angel Di María i... Shakira pojawiają się w wielkim śledztwie dziennikarskim

2021-10-04 11:22:00; Aktualizacja: 3 lata temu
Pandora Papers: Pep Guardiola, Carlo Ancelotti, Angel Di María i... Shakira pojawiają się w wielkim śledztwie dziennikarskim Fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: El País

„Pandora Papers” to międzynarodowe śledztwo dziennikarskie, którego celem było ujawnienie nazwisk wpływowych ludzi wyprowadzających swoje zyski do rajów podatkowych. Wśród nich znalazły się trzy głośne nazwiska ze świata piłki nożnej. Pisze o nich biorący udział w akcji dziennik „El País”.

W szeroko zakrojonej akcji wzięło udział 600 reporterów ze 117 krajów świata. Przewertowali oni w sumie dwanaście milionów dokumentów, a więc dwa razy więcej niż w przypadku „Panama Papers”, czyli podobnego przedsięwzięcia sprzed pięciu lat. Tym razem śledztwo dotyczyło też nie jednej, a aż czternastu kancelarii podatkowych ulokowanych na całym świecie.

Ujawnione rewelacje dotyczą wielu bardzo wpływowych osób, także ze świata polityki. Opisano między praktyki prezydenta Rosji Władimira Putina, króla Jordanii Abdullaha II bin Al-Husseina, byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira czy obecnego premiera Czech Andreja Babiša. Jedynym Polakiem, który znalazł się wśród tych osobistości, jest założyciel firmy inPost Rafał Brzoska, który zresztą zdążył już wydać oświadczenie, w którym wyjaśnia charakter działań i zapewnia o ich pełnej legalności, podkreślając, że jest polskim podatnikiem i nie wyprowadza żadnych środków na Cypr. 

Wspomniane osoby ze świata piłki nożnej obecne w „Kwitach z Pandory”to trenerzy Pep Guardiola i Carlo Ancelotti oraz piłkarz Paris Saint-Germain Ángel Di María.

Aktualny szkoleniowiec Manchesteru City jest podejrzewany w dwóch sprawach. W czasach gry w katarskim Al-Ahli, do którego przeszedł w 2003 roku z Brescii, miał on zataić przed hiszpańskim urzędem skarbowym swoje zarobki. Apanaże przechowywał na koncie założonym w Andorze aż do 2012 roku, kiedy przeniósł je już do banku hiszpańskiego. Data ta nie jest przypadkowa, bo właśnie wtedy obowiązywała tymczasowa amnestia fiskalna, dzięki której po zapłaceniu 10 procent podatku od całego zatajonego dochodu Guardiola mógł uregulować swoją sytuację finansową.

Druga sprawa dotyczy udziałów utytułowanego trenera w panamskich spółkach-widmo, które były zakładane tylko po to, by założyć konto bankowe w Andorze bez ujawniania tożsamości Guardioli, który wykorzystywał je do przechowywania tam własnych pieniędzy.

Carlo Ancelotti zadarł z hiszpańskim fiskusem podczas swojego pierwszego pobytu w Madrycie. Trener, który dał Realowi dziesiąty triumf w Lidze Mistrzów, miał w 2014 i 2015 roku nie zapłacić podatków o łącznej wysokości ponad miliona euro. Według „Pandora Papers” włoski szkoleniowiec był też jedynym beneficjentem założonej na Wyspach Dziewiczych firmy Vapia Limited, której powierzył swoje prawa do wizerunku.

Z podobnego rozwiązania skorzystał też Ángel Di María, który w 2009 roku, a więc tuż przed podpisaniem kontraktu z Realem Madryt, stał się jednym z założycieli panamskiej spółki Sunpex Corporation Inc., która przez kolejne lata kariery Argentyńczyka zajmowała się jego kontraktami reklamowymi. To na prowadzone przez nią w Szwajcarii konto pieniądze przelewały wykorzystujące wizerunek skrzydłowego firmy takie jak Adidas czy Coca-Cola. Od wielomilionowych w skali roku wpływów nie były oczywiście odprowadzane podatki. Di Maria działał też w ten sam sposób już jako piłkarz Manchesteru United, a potem po transferze do Paris Saint-Germain. 

W 2017 roku piłkarz musiał zapłacić dwa miliony euro kary, gdyż jego oszustwa podatkowe w latach 2011-2013 wykrył hiszpański wymiar sprawiedliwości. Sprawą zajmowały się już także sądy paryskie. 

Właścicielką co najmniej trzech spółek podobnej do tej Di Maríi ma być natomiast partnerka Gerarda Piqué - Shakira. Tylko w latach 2012-2014 miała ona według ujawnionych dokumentów oszukać hiszpański skarb państwa na prawie 16,5 miliona euro.