Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE]

FC Lorient było bliskie dokonania niemożliwego. Okazałe zwycięstwo nad Clermont Foot nie pozwoliło mu wyprzedzić FC Metz na finiszu sezonu. W ten sposób „Kasztanowi” zagrają w barażach.

W ostatniej serii gier we francuskiej elicie rozgrywanej w formie multiligi nie brakowało interesujących pojedynków z uwagi na niepoznanie wszystkich rozstrzygnięć w kwestii ostatniego pewnego przedstawiciela tamtejszego futbolu w fazie ligowej Ligi Mistrzów, uczestnika eliminacji Ligi Konferencji oraz drugiego spadkowicza.

Najbardziej problematyczny był ostatni z wymienionych aspektów, ponieważ FC Lorient, zajmujące miejsce oznaczające degradację do Ligue 2 miało trzypunktową stratę do FC Metz.

Dlatego potrzebowało odniesienia zwycięstwa nad żegnającym się z elitą Clermont Foot i jednocześnie musiało liczyć na pokonanie korespondencyjnego rywala przez PSG.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Next

Na tym jednak nie koniec, ponieważ o kolejność w tabeli Ligue 1 decyduje bilans bramkowy. Ten korzystny miało Metz o siedem bramek. W związku z tym Lorient musiało wygrać mecz dużą różnicą goli lub liczyć na festiwal strzelecki w wykonaniu mistrza Francji.

Ten udał się na starcie z Metz w dość okrojonym składzie, ale nie miał większych problemów z przejęciem kontroli nad pojedynkiem. Dzięki temu zakończył się ich wygraną 2:0 po bramkach zdobytych w pierwszej połowie.

W odbywającym się jednocześnie spotkaniu Lorient z Clermont Foot uważnie śledziono wynik przeciwnika i tu gospodarze także zeszli na przerwę z dwoma trafieniami przewagi.

Tym samym musieli jeszcze umieścić futbolówkę w siatce rywala cztery razy, bo wyrównanie dorobku bramkowego nie pozwoliłoby „Morszczukom” ich wyprzedzić, ponieważ w dalszej kolejności o ulokowaniu drużyn w tabeli decydowały - liczba zdobytych punktów w bezpośrednich meczach (po trzy), różnica bramek w bezpośrednich meczach (4:4), liczba zdobytych bramek w bezpośrednich meczach (po cztery) i dopiero piąta zasada faworyzowała FC Metz - liczba goli strzelonych na wyjeździe (Metz - 3, Lorient - 2).

Dlatego FC Lorient napierało na przeciwnika. Szczęścia i umiejętności starczyło im jednak na zdobycie jeszcze trzech bramek, czyli o jednej za mało, żeby pozostać w grze o pozostanie w Ligue 1 w barażach, gdzie zagrają „Kasztanowi”.

Ich przeciwnikiem będzie Rodez, Paris FC lub St. Etienne.