Paskudne logo „Juve”? Zawsze mogło być gorzej. TOP 15 dziwacznych herbów
2017-01-18 19:35:45; Aktualizacja: 7 lat temuZbyt minimalistyczne, nienawiązujące do historii, po prostu gówniane. Nowe logo Juventusu nie przypadło do gustu kibicom „Starej Damy”. Pocieszenie jest jedno - zawsze mogło być jeszcze gorzej.
Herby dziwaczne,śmieszne, lekko - naprawdę bardzo lekko - niedopracowane... Dowyboru, do koloru.
LimónPopularne
Kostarykańskiklub powstał w 1961 roku, ale w obecnym kształcie działa odniecałej dekady. Właśnie rozpoczął zresztą rywalizacjęw Torneo de Verano. Trzeba przyznać, że przydomek „La Tromba delCaribe” budzi jeszcze respekt, ale sam herb jakby średnio.
AS Marsa
Pięciokrotnyzdobywca Pucharu Tunezji w pierwszych latach istnienia występowałpo prostu jako „klub muzułmański”, potem nazwę zmieniałjeszcze parę razy. Spróbowaliśmy narysować w 10 sekund podobnegowielbłąda i udało się! Zwróćcie uwagę na to, że jego prawaprzednia łapa jest dwa razy dłuższa od tylnej.
Burton Albion
Powielu latach morderczych prób, drużyna z Burton kilkamiesięcy temu awansowała na drugi angielski szczebel i obecniezajmuje 21. miejsce w tabeli Championship. Herb ukazuje niemalidealną piłkarską sylwetkę. Odnosi się do piwowarskich tradycjimiasta z hrabstwa Staffordshire.
Lincoln City
Klubz Lincoln występuje nieco niżej, bo na piątym szczeblu. Być może„Skrzaty” lada moment awansują jednak do wyższej ligi. Pókico, przewodzą tabeli. Skąd „Skrzaty” i ten potworek? Ma tozwiązek z miejską legendą, zgodnie z którą dawno temu do katedryw Lincoln miał je wysłać sam diabeł.
MatlockTown
I jeszcze jeden,grający niżej, przedstawiciel angielskiej piłki. Nawet jeśli gonie znacie, herb mówi wszystko. „Gladiatorzy” czy też „Pogromcygigantów” nigdy nie odstawiają nogi na boisku. Co ciekawe, klubpowstał w 1878 roku. Można przypuszczać, że projekt nie byłzmieniany mniej więcej od tamtej pory.
Obecnie zespółz Luksemburga zamyka tabelę rodzimej drugiej ligi. W przeszłościszło mu jednak o wiele lepiej, bo sześciokrotnie sięgnął potytuł mistrzowski. Dzięki temu miał możliwość grać weliminacjach europejskich pucharów.
Free StateStars
„Ea Lla Koto” w ostatnich latach balansowalimiędzy najwyższymi szczeblami w Republice Południowej Afryki. Wtej chwili są w dolnych rejonach ekstraklasowej tabeli. Warto jednakpodkreślić, że klub ma stadion mogący pomieścić 20 tysięcykibiców. Ale co przedstawia jego herb, za cholerę nie wiemy.
Canon Yaoundé
Tutajz kolei przedstawiciel kameruńskiego futbolu. I to w sumie nie bylejaki, bo dziesięciokrotny mistrz i dwunastokrotny zdobywca krajowegopucharu. Po trofea sięgał zresztą również na areniemiędzynarodowej. Teraz wiedzie mu się nieco gorzej. Zawodnicy niestrzelają już jak z armaty.
Faetano
Ekipaz San Marino również ma w swojej gablocie tytuły mistrzowskie, anie tak dawno temu występowała w eliminacjach Ligi Europy. Drzewkowzięło się bezpośrednio z herbu miasta. Chociaż tam wyglądanieco inaczej...
Cobresal
Dwa sezony temuklub z El Salvador wygrał rozgrywki chilijskiej Clausury. Jakbyściemieli wątpliwości, piłka na poinższym herbie odziana jest wgórniczy hełm. Znajdujące się na samym środku pustyni miastojest bowiem nieźle rozwiniętym ośrodkiem górniczym.
Warrenpoint Town
Coprawda mowa o pół-profesjonalnej drużynie z Irlandii Północnej,ale to logo wywarło na nas tak wielkie wrażenie, że nie mogliśmygo pominąć. Przede wszystkim króliki. Absolutny hit. Chociażchoinka, jeżeli to oczywiście faktycznie choinka, też robi swojena drugim planie.
Sheikh Russell
Tutajdrużyna z Bangladeszu, mistrz kraju z sezonu 2012/2013. Nurtuje nasjedno pytanie - kim jest chłopiec, który dostąpił zaszczytuznalezienia się na grafice.
Ethiopian Coffee
Klub ze stolicyEtiopii powstał w latach siedemdziesiątych, będąc od tamtej poryparokrotnie reaktywowany. W międzyczasie sięgnął po dwa tytułymistrzowskie, ostatni w w 2011 roku. Jak łatwo się domyślić, jestwspierany przez krajowych eksporterów kawy. No i coraz większąliczbę kibiców.
SexyPöxyt
Tutaj jedna z najbardziejzwariowanych drużyn. Piłkarze z fińskiego Laaksolahtiod lat krążą między trzecią, a czwartą ligą.
Na koniec prawdziwa perełka zGrenlandii, jej dwukrotny mistrz, zespół Kugsak-45.Podobno jego piłkarze walczą o piłkę równie zaciekle jak tychdwóch rybaków o fokę.