Paul Pogba zaskoczy transferem?! „Będzie chciał mieć takiego zawodnika”
2024-11-26 21:59:25; Aktualizacja: 2 godziny temuBacary Sagna zasugerował, że Paul Pogba mógłby ponownie nawiązać współpracę z Manchesterem United. Francuz jest przekonany, że trener Rúben Amorim potrzebuje tego typu piłkarza w kadrze.
Doświadczony pomocnik zakończył kompletnie nieudane drugie podejście do reprezentowania barw Juventusu. Dołączył do niego z wielkimi nadziejami, które najpierw przekreśliła poważna kontuzja, a potem zawieszenie za wykrycie w jego organizmie niedozwolonych środków.
Ten drugi aspekt mógł doprowadzić nawet do definitywnego zakończenia kariery przez Paula Pogbę. Ten odwołał się jednak od czteroletniego zakazu gry do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie i uzyskał korzystny dla siebie werdykt w postaci skrócenia kary do 10 marca 2025 roku.
Tym samym Francuz będzie mógł lada chwila wznowić profesjonalne treningi. Nie zrobi tego jednak w koszulce „Starej Damy”, bo ta wypracowała z nim porozumienie dotyczące przedwczesnego rozwiązania współpracy. Dzięki temu 31-latek jest dostępny w ramach wolnego transferu i może przebierać w ofertach.Popularne
Do tej pory najwięcej w kontekście przyszłości pomocnika mówiło się o Major League Soccer. Ponadto pojawiły się też pogłoski o kilku europejskich kierunkach czy chęci piłkarza do wzięcia udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Z kolei teraz jego były reprezentacyjny kolega w osobie Bacary'ego Sagny zasugerował, że Pogba mógłby po raz trzeci związać swoją przyszłość z Manchesterem United.
- Teraz sytuacja w Manchesterze United jest inna niż poprzednio. Klub ma młodego trenera, który był zawodnikiem i rozumie sytuację. Prawdopodobnie będzie chciał mieć takiego zawodnika, jak Paul na swoich treningach. Amorim był piłkarzem, więc jestem pewien, że będzie otwarty na powrót Paula do domu, ponieważ on kocha United. Wielokrotnie z nim o tym rozmawiałem. Kocha United. Jedynym problemem była sytuacja, gdy wrócił. Wtedy sprawy nie szły tak dobrze, jak powinny, ale Paul nie był jedynym zawodnikiem, który miał wówczas problemy w Manchesterze - powiedział 41-latek, mający za sobą grę w Arsenalu i Manchesterze City w rozmowie z „Megadice”.
Poprzednie dwa pobyty nie były dla niego do końca udane. Za pierwszym razem nie był zadowolony ze sposobu traktowania go przez sir Alexa Fergusona, dlatego przystał na opcję kontynuowania kariery w Juventusie, co wyszło mu na dobre. Natomiast za drugim nie sprostał do końca stawianym przed nim oczekiwaniom.