Paul Scholes krytykuje Paula Pogbę: On będzie taki nawet w wieku 35 lat...

Zawodnicy spotkali się w jednej szatni w sezonie 2011-2012, w którym to Francuz został włączony przez sir Alexa Fergusona do pierwszej drużyny „Czerwonych Diabłów”. Po dekadzie Paul Scholes nie pozostawia jednak na byłym koledze suchej nitki, negatywnie recenzując jego grę w kolejnych spotkaniach. W ostatnich siedmiu dniach mistrzowi świata z 2018 dostało się za mecze z Liverpoolem i Atalantą.

– On cały czas potrzebuje kogoś, kto na niego naciska... kogoś, kogo szanuje, kto wywiera na niego wpływ. Musi być otoczony doświadczonymi piłkarzami. Ile on ma lat? 28? To już naprawdę doświadczony zawodnik, ale będzie taki sam nawet w wieku 35 lat – mówił 66-krotny reprezentant Anglii na antenie BT Sport. – Cały czas będzie robił te głupie rzeczy, przekładał sobie piłkę, trzymał przeciwników i pokazywał, jak jest silny i ile potrafi. Największym problemem Paula jest koncentracja. Za często buja w obłokach - kontynuował jego imiennik.

Bardzo podobne zdanie ma temat gry reprezentanta „Trójkolorowych” miał też Rio Ferdinand. Stoper zgadzał się z tym, że Pogba musi mieć obok siebie kogoś, kto do niego mówi, podpowiada mu. – On musi czasem usłyszeć, co ma robić – twierdził obrońca.

Scholes potrafi jednak docenić klasę Francuza. – W Juventusie grał fenomenalnie i dlatego go pozyskaliśmy, ale jakich miał wtedy wokół siebie partnerów... Wszyscy ci doświadczeni piłkarze, jak Andrea Pirlo, Giorgio Chellini, Leonardo Bonucci, Gianluigi Buffon, do tego agresywny trener. Pogba będzie tego potrzebował, nawet mając 35 lat. 

28-letni na razie piłkarz nie pomoże „Czerwonym Diabłom” w zbliżających się derbach Manchesteru. Z Liverpoolem zobaczył czerwoną kartkę i jest zawieszony. Paul Scholes, komentując przed tygodniem to kluczowe dla spotkania zdarzenie, nie przebierał w słowach. 

– To, co dziś zrobił, to tylko i wyłącznie brak dyscypliny i szacunku dla swojego trenera i kolegów z zespołu. Wszyscy pozwalają mu być takim piłkarzem, jakim chce, a on tylko wprowadza chaos i zamieszenia. - grzmiał wychowanek United, któremu nie podoba się też pozaboiskowa postawa piłkarza. – Nie podpisuje kontraktu, trzyma klub niczym zakładnika dla okupu. Jeżeli odejdzie, nikomu nie będzie go tu brakować.

Umowa Pogby kończy się latem przyszłego roku. Pomocnikiem interesuje się Real Madryt i Paris Saint-Germain. Możliwe jest także pozostanie na Old Trafford, ale to wiązałoby się z podwyżką, a zawodzący w ostatnim czasie gracz i tak zarabia już 15 milionów funtów rocznie.