Paulinho nie wyklucza sensacyjnego powrotu. „Pieniądze nie grają roli“

Paulinho pozostaje otwarty na drugie już przenosiny do Barcelony, co stanowi kolejną możliwość podpisania wolnego agenta przez kataloński klub w letnim okienku transferowym - informuje „Mundo Deportivo“.

Sergio Aguero, Eric Garcia i Memphis Depay zostali już przejęci po wygaśnięciu ich kontraktów w Manchesterze City i Lyonie, a więc Ronald Koeman sprowadził wzmocnienia, które nie wymagały opłaty transferowej.

Paulinho może być kolejną darmową opcją do przeanalizowania. 32-latek rozstał się niedawno z chińskim Guangzhou Evergrande. Spędził on już jeden sezon na Camp Nou po tym, jak stał się zaskakującym transferem „Blaugrany“ w 2017 roku.

Paulinho, który zaliczył 49 występów jako część składu „Barcy“ wygrywającej LaLigę i Copa del Rey w sezonie 2017/2018, powiedział dziennikarzom „Mundo Deportivo“: - Barcelona to drużyna, którą dobrze znam.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

- Spędziłem tam niezapomniany rok, zarówno w klubie, jak i w mieście, a do tego wygraliśmy ligę i Copa del Rey. Jeśli miałbym kolejną szansę i byłoby to dobre zarówno dla mnie, jak i dla mojej rodziny, byłbym zachwycony ewentualnym powrotem.

- Dla mnie kwestia pieniędzy czy długości kontraktu nie byłaby problemem, nigdy nie była, a tym bardziej, jeśli to „Barca“ jest tą drużyną, która cię wzywa.

- Już to udowodniłem, kiedy opuściłem Guangzhou na rzecz Barcelony i pobierałem znacznie mniej niż otrzymywałem w Chinach. Nigdy nie przedkładałem pieniędzy nad swoją karierę, więc to nie byłby problem, by tam wrócić. Ponadto, tym razem klub nie musiałby płacić za mnie opłaty transferowej - skwitował Brazylijczyk.