Paulo Fonseca z mocnym przekazem do Benfiki i Bragi. „Te pieniądze spłyną krwią dzieci”

2023-08-13 21:21:44; Aktualizacja: 1 rok temu
Paulo Fonseca z mocnym przekazem do Benfiki i Bragi. „Te pieniądze spłyną krwią dzieci” Fot. bestino / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Paulo Fonseca [Twitter]

Trener Paulo Fonseca zareagował w stanowczy sposób na doniesienia o negocjowaniu transferów Tormeny (SC Braga) i Chiquinho (Benfica) do rosyjskich klubów.

Portugalski szkoleniowiec odpowiadał w przeszłości za wyniki Szachtara Donieck i w momencie rozpoczęcia zbrojnej inwazji Rosji na Ukrainę przebywał w Kijowie ze swoją żoną.

Para przeżyła chwile grozy, ponieważ w kolejnych dniach nie mogła w żaden sposób wydostać się z atakowanego kraju po zamknięciu lotniska oraz z powodu trudności wynikających z dotarcia na granicę z Polską.

Na szczęście z całej tej sytuacji wyszli cali i zdrowi, a sam Paulo Fonseca wrócił niezwłocznie do pracy na stanowisku trenera Lille, gdzie przy każdej nadarzającej się okazji okazywał wsparcie naszemu wschodniemu sąsiadowi.

Dlatego teraz nie mógł przejść obojętnie wobec medialnych doniesień o negocjowaniu transferów Tormeny z SC Braga i Chiquinho z Benfiki do dwóch rosyjskich klubów - Krasnodaru oraz Dynama Moskwa.

Z tego powodu 50-letni szkoleniowiec opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym wzywa przedstawicieli portugalskich zespołów do porzucenia jakichkolwiek negocjacji z drużynami z kraju agresora.

„W zeszłym tygodniu czytałem, że Benfica i moja Braga rozważają sprzedaż Chiquinho oraz Tormeny rosyjskim klubom. Benfica, która wzorowo nadzorowała akcję pomocy Ukrainie od początku wojny i moja Braga dowodzona przez wrażliwych ludzi o wielkich sercach. NIE MOGĘ W TO UWIERZYĆ. Nie zgadzam się na to.

Dwa tygodnie temu rosyjski klub próbował kupić Rogério, lewego obrońcę Sassuolo. Włoski zespół odmówił podjęcia negocjacji i oświadczył, że ze względów etycznych związanych z wojną nigdy tego nie zrobi. Byłem z tego dumny.

Apeluję do Benfiki i mojej Bragi, aby poszły za przykładem włoskiej drużyny.

Wiem, że czas mija i coraz mniej informacji o wojnie trafia do ludzi. Ale każdego dnia Rosja nadal zabija cywili, a zwłaszcza niewinne dzieci, być może niektóre z nich akurat oglądały w domu mecz piłki nożnej.

Wiem jedno. Jeśli Benfica i moja Braga dogadają się rosyjskimi klubami, to pieniądze spłyną krwią dzieci, które codziennie umierają w Ukrainie. Wiele z nich kochało piłkę nożną” - napisał Portugalczyk.

Obaj zawodnicy mają jeszcze przez rok ważne umowy z obecnymi pracodawcami. Dlatego ci mają ostatnią szansę, aby zarobić na nich dobre pieniądze.

Tormena zakończył ubiegły sezon na 40 występach. Z kolei Chiquinho rozegrał o jeden mecz więcej.

Z kolei wspomniany Rogério trafił ostatecznie za niższą sumę odstępnego do VfL Wolfsburg.